Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Nannacara aureocephalus
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Trzy moje zdjęcia trochę mniej popularnego gatunku z rodzaju Nannacara
[attachment=17673]
[attachment=17674]
[attachment=17675]
A nie chciał byś mieć jeszcze N.anomala F1 ? Smile
Samice tego gat. też takie kosy podczas tarła ?
(10-09-2014, 15:54 PM)Adrian napisał(a): [ -> ]A nie chciał byś mieć jeszcze N.anomala F1 ? Smile
Samice tego gat. też takie kosy podczas tarła ?
N.anomala miałem i rozmnożyłem wiele lat temu, ale jeszcze raz chciałbym je mieć. 
Samice oczywiście są "wredne" dla samców. Raz musiałem oddzielić samca na dłużej, żeby doszedł do siebie, to złożyła ikrę sama (oczywiście nic z tego nie wyszło[Obrazek: biggrin.gif])
Skąd jesteś?Może dało by się jakoś wysyłkę zorganizować Wink Fotki tych F1 są w ich wątku.
(10-09-2014, 17:32 PM)Adrian napisał(a): [ -> ]Skąd jesteś?Może dało by się jakoś wysyłkę zorganizować Wink Fotki tych F1 są w ich wątku.
Niestety wysyłka do USA byłaby nieopłacalna[Obrazek: smile.gif]
Aureocephalus już w Polsce były, ale nie jestem pewny czy mieliśmy dzikie linie czy tylko hodowlane ryby.

W każdym razie, produkcja kawioru u mnie się już zaczęła w kwarantannie Wink
[attachment=41830]
Samica z Rio Armontabo
Samiec Piste Riskier

[attachment=42452]
I faktycznie takie diabły jeśli chodzi o agresję? Pamiętam jak były ściągnięte za prehistorycznych czasów Apisto.pl to zwracano uwagę na ich sporą agresję i wewnątrz i zewnątrz gatunkową.
Podobnie jak Laetacara, dobrane pary są bezproblemowe. Agresja jest wewnątrzgatunkowa raczej u Nannacara, ale jak kupujemy grupę młodych tak jak się powinno robić i damy im się samemu dobrać to nie jest źle. Te i Armontabo mam w akwariach 60x35cm dno i spokojnie wystarcza.
Wyglądają jakby niewiele ustępowały w ubarwieniu Papageikom.
Stron: 1 2 3