Widzę, że nasze Cyphotilapia z Mikula nadal pływają w Manufakturze
)
Marta
Sympatycznie, choć mogliby zająć się tymi wszechobecnymi sinicami
Poskoczek wygląda jak stwór nie z tego świata.
W manufakturze to jest wystawa tymczasowa czy stała?
Bardzo fajny dobór gatunków i ciekawych biotopów. Wszystko na pierwszy rzut oka w świetnej kondycji. Jestem pod wrażeniem, nie licząc tego cyjano. Powinni to czyścić codziennie
Baniaków mają sporo i owszem są ciekawie zrobione. Praktycznie wszystkie biotopowo. Niestety nie powiedziałabym, że są zadbane. W każdym baniaku są glony, głównie właśnie sinice, trochę krasnali, zielenic i okrzemków. Widziałam też kilka rybek, które niestety już zdychały. Byłam na tej wystawie już drugi raz, poprzednio przy okazji targów i 100-lecia akwarystyki w Łodzi w 2009 roku. Trochę się zmieniło od tamtego czasu. Chociaż wtedy baniaki też były zaglonione, to jednak niektóre roślinniaki były w lepszym stanie i chyba było trochę więcej gatunków ryb.
A teraz to tylko żałuję, że przed wejściem na wystawę nie kupiłam zapasowych baterii do aparatu ;/ Ale byłam już prawie 2 doby na nogach, to nie pomyślałam o tym, choć bateria mi migała już wcześniej w zoo. Gdyby nie to, zrobiłabym dużo więcej ciekawych fotek i bardziej pełną relację
Ile wstęp kosztuje?
A to, że w akwarium jest troche glonów to nie znaczy, że to błąd czy niedbanie, natomiast jak już mówisz, że kilka ryb zdechło to gorzej :/
Wczoraj znów byłam w Łodzi i wstąpiłam też do manufaktury. Okazało się, że wystawa została usunięta z obszernego pomieszczenia w którym była. W jej miejsce zrobili sklep Jysk a przed nim na holu postawili 7 baniaków z tej wystawy i prowizorycznie obudowali dechami, tworząc taką jakby wyspę z zamykanym zapleczem wewnątrz. Akwaria były w tragicznym stanie, praktycznie same glony, ryb bardzo niewiele. Niestety zdjęć nie zrobiłam bo nie miałam ze sobą aparatu.