Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Akwarystyka ale inna :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
(31-08-2014, 17:10 PM)ozim87 napisał(a): [ -> ]Takich kolorów ryb nie uzyskamy nigdy w słodkowodnym :/

I chyba dlatego słodkowodne mi się bardziej podobają, a szczególnie brudne herbaciane SA. Są jakoś bardziej intrygujące przez to, że nie wyglądają tak bajkowo.

Ale Synchiropus splendidus piękny ; )
Takich, tzn jakich? Bo jeżeli chodzi o pełną paletę barw to przykład pierwszy z brzegu - Haplochromis Big Grin

[Obrazek: nyerMbeta2i.jpg]


A jeżeli chodzi o to czy kolory są jaskrawe czy pastelowe... Też nie do końca tak jest, że takich kolorów u "słodkich" ryb nie zobaczymy Smile
Ozim, nie próbuj przekonać wszystkich do swojej nowej zajawki, bo jak widać spotkasz się tu z niemałym oporem. Smile

Moim zdaniem wszystkie ryby są niesamowite, ja ostatnio prawie zaśliniłem podłogę w sklepie zoo obserwując zaloty i tarło ryb tak znanych jak Psemudomugil gertrudae, więc w każdej dziedzinie tego hobby można odkrywać coś na nowo.

Ryby morskie bardzo mi się podobają, ale jeżeli mam być szczery to wiele z nich (większość) powinna zostać tam, gdzie sobie żyła, bo trzymanie dajmy na to pokolców w 200, czy 500 litrowym zbiorniku, kiedy para w naturze zajmuje 100-metrowe terytorium jest takie trochę na granicy męczenia zwierząt - i to mówię ja, osoba stojąca murem za sprowadzaniem dzikich ryb... I nie mówię, że tak nie jest w przypadku ryb słodkowodnych - już pomijam wszelkie ryby-potwory typu arapaima, ale dla mnie (oj chyba mogę paru osobom podpaść) niektóre pielęgnice z Tanganiki czy Malawi to zwierzęta nadające się WYŁĄCZNIE do gigantycznych zbiorników, gdzie można by zobaczyć pełne spektrum ich zachowań.

Podsumowując - informuj nas w tym wątku o swoich postępach w morszczyźnie, ale nie rzucaj starymi jak świat argumentami za (morskim) i przeciw (słodkiemu), bo i po co? Okok

Wasz licencjonowany
Morderca Dyskusji
Ja nikogo nie chce przkonac do morszczyzny bo tez lubie i hodowalem slodkowodne rybska. A to ze aktualnie mam morskie i  jesyem zajarany tym to musicie zrozumiec Smile a co do tych ryb to masz racje ze ludzie nie maja wyobrazni i wszystko sprowadza. Niedlugo w 500l beda miec orki "bo male sa a jak urosna to oddam"
Stron: 1 2