Zauważyłem, że szybkość oddychania rybek nie jest jednakowa. Czyli tolerancja na poziom tlenu - różna. U zbrojników tak tego nie widać- mogą niektóre pobierać tlen z powierzchni wody - i b.są wrażliwe na zanieczyszczenia organiczne wody.
Obecnie w akwa świeciki rzadko oddychają, barwniaki (taeniatus) częściej a Nanochromis transvestitus już częściej - właśnie z nimi miałem obawy dlaczego- ale widzę to normalne u nich.
Jak z tym u was?
U siebie zmniejszam obsadę tak aby było na 1cm ryby 10L wody.
to jakis archaiczny przelicznik
jakie ryby, ilosc, jakie akwarium, jak duzo roslin, co odpowiada za napowietrzanie?
Obserwujesz jedynie szybkość przymykania i otwierania wieczek skrzelowych, które się zmieniają nawet u tej samej rybki nie mówiąc o gatunkach. Zmienia się to wraz ze stanem fizjologicznym, wiekiem, chorobami, wysyceniem wody tlenem itp. Ale nie ma to bezpośredniego wpływu na tolerancję organizmu rybki na poziomu tlenu.
Objawem wzmożonej pracy wieczek skrzelowych i ich odstawania mogą być przywry skrzelowe.
Wiem to wszystko, i że przelicznik taki był i to, że różnice występują w zalezności od wielu czynników.
Ale pomijając typowe czynniki jak i choroby - dalej podtrzymuję, że różnice między gatunkami ryb są większe też w odniesieniu do zapotrzebowania na tlen co można utożsamiać z intensywnością życia, np bicie serca i metabolizm nornicy jest inny niż np walenia - a to ssaki. Różnice u ryb mogą być podobne.
Jak Cię interesuje temat „oddychania” to polecam książkę K. Opuszyński „Podstawy biologii ryb”.
Tak na marginesie zwykły Karaś to swego rodzaju „fenomen oddechowy”, może obyć się bez powietrza dzięki temu, że jest „na bani”.