Nie wierzę
nagle Krzysiek S nauczył się wstawiać zdjęcia jako załączniki
Teraz widać, które hobby dominuje, gratuluję mile spędzonych godzin na tym "białym rumaku"
Pozdrawiam
No rzeczywiście prawie jak rower, tylko o 200KM więcej. Piękny ten Twój sokół, zazdroszczę, choć to nie jest pojazd dla takich "siłaczy" jak ja ;-)
No i za filasem - gratuluję ogarnięcia wgrywania fotografii!
Piekna maszyna, ale ja wole rower, taki motor ma ten minus, ze nie da sie nim smignac z np. Kasprowego w dol, a moja maszyna TAK
P.S. Faktycznie, tam gdzie nie wjade to wpycham( na mocnych stromiznach), ale frajda z DH jest "bezcenna"! Fajnie zobaczyc kolega na fotce!
Nie no, nic specjalnego, ale jak wstawie swoja fotke to tylko z rowerkiem
Nowe to nie jest, ale daje rade( znaczy sie rower
)
No to i ja się pokażę również na tle gór
Krzysku, kazda maszyna ma swoje plusy, mnie tez kiedys marzyl sie motor, ale zwazywszy na to jak lubie szalec w dol na rowerze, obawiam sie ze rower o skoku 160/160mm w zupelnosci musi mi wystarczyc jako "napedzacz" adrenaliny w zylach
. Po zlamanym obojczyku w zeszlym sezonie nieco spokornialem
( moj maly 3 letni Przemcio chyba chce miec nadal tate). Frajda z jazdy na motorze musi tez byc "bezcenna". Pozdrawiam!
(16-07-2012, 11:38 AM)UKASH napisał(a): [ -> ]Rusty, jakies klimaty pogansko-slowiansko-piktyjsko-gallijskie?
Nie wiem jak to rozgryzłeś na podstawie fotki z rodzinnego spaceru, ale jesteś niezły
Ma sie oko Rusty
, a jak ?, no coz, niczym filmowe wcielenie Sherlocka Holmsa skleilem: kij, rude wlosy, las, poze...eee, sam nie wiem co jeszcze. ( normalni ludzie, czyli nie ja, i Ty chyba tez nie, nie lataja z kijami po lesie
)
P.S. Masz cytat z Nightwish-a ( oczywiscie wlasciwego, starego
) ?