02-07-2014, 12:30 PM
Witam . Kupiłem rybkę sierote ( w sklepie mieli jedną sztukę ) , geophagus balzani ok 7 cm . Akwarium 120 50 60 . Tył rośliny , dno piach + kamienie korzenie .Akwarium moje pierwsze ma dopiero 14 dni . Testy parametrów wody ok. Razem z balzani kupiłem 6× kiryskow , bocje , labeo , 5×kosiarek i malutki zbrojnik niebieski . Rybki szybko się zadomowiły . Balzani trochę nieśmiało ale w kurtce i on pozwiedzał nowy baniak . Wczoraj pojechałem więc po tapajosa . Też sierota nikt go nie chciał . Żył w akwarium bez podłoża , same szkło . Szkoda mi tej rybki było więc po nią pojechałem . Ale po wpuszczeniu do akwa tapajosa ten balzani zaczął go atakować . Gania go po całym akwarium mało tego inne ryby też goni jak blisko podpływają . Moje pytanie czy to normalne, taka agresja u tych ryb trzymanych pojedynczo czy ma to znaczenie że nie mam ich kilku z konkretnego gatunku ? . A może taki zadziorny charakter ma konkretnie ta ryba i powinienem ją oddać . Chociaż bym nie chciał bo wygląda fantastycznie . Na wysokosci oczu ma czarne pionowe pasy i płetwe grzbietową postawioną . Chciałem dokupić tych red hed tapajos ale jeszcze nie ma . Może w grupie dały by rade postawić się temu balzani . Jak macie jakieś sugestie to napiszcie bo ja nigdy nie miałem w czesniej akwarium .