Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Po długim oczekiwaniu zakupiłem upragnione ledy i mogę zabrać się za wykonanie swojej pokrywy DIY i oświetlenia.

Zakupiłem
- taśma led smd 6350 (IP 65) czyli wodoodporna; zatopiona, o ile się nie mylę, w kleju epoksydowym
- profil alu 1m z szybką przezroczystą 
- zasilacz 24W/12v
- przełącznik
- kabelek łącznikowy
Cennik:
taśma cena za 1m - 64 zł
profil aluminiowy -18 zł
zasilacz 19 zł
przełącznik 8 zł

Suma 109 zł + kurier 20 zł 
czyli jak na oświetlenie baniaka o długości 100 cm - całkiem całkiem... można udoskonalić system zakupując zamiast profilu alu - rurkę poliwęglanową...


Plusy i minusy LED i świetlówek T5 - drobne porównanie tej samej długości modułów oświetlenia.
Taśma 1m odpowiada świetlówce o długości 89cm (39W).

Barwa światła LED (Białe zimne)- 6500-7000 K ---- T5 -6500K (w zasadzie dowolna)

pobór mocy
LED - 14.4W --- T5 - 42W (to nie pomyłka)

strumień świetlny 
LED - 1600 lm --- T5 - 3200 lm i tu zagwozdka (jak mierzą te lm w rurkach?  które świecą na całym obwodzie rurki? nawet przy odbłyśniku to powracające światło musi przechodzić przez rurkę ponownie... - muszę porobić zdjęcia porównawcze i subiektywnie ocenić to i owo)

czas pracy
LED przy wysterowaniu tych diod na 60% możliwości (wg producenta) to 70k godzin
T5 - 10k godzin przy 10% spadku jakości emitowanego widma i luminescencji, ciekawi mnie jak to widmo traci na jakości..

Aby uzyskać ten sam strumień świetlny muszę teoretycznie zastosować 2 taśmy LED. Po powrocie do domu porobię testy i zamieszczę zdjęcia.

Spienione PCV - jutro idę na zakupy...

Z moich doświadczeń wynika że te wodoodporne taśmy led źle znoszą zamknięcie (w czymkolwiek) - żaden mój projekt  tymi ledami nie przetrwał dłużej niż jeden cykl świecenia - przegrają się,  tracą moc i w efekcie przepalaja.  O smrodzie z rozgrzanej warstwy "wodoodpornej" już nawet nie wspominam.

Kubeł wody na łeb na dzień dobry... ale dziękuję za istotne wskazówki.. profil alu będzie więc spełniał rolę radiatora i zrezygnuję z szybki - w sumie tutaj niepotrzebnej.
Do tej pory używałem ledów w rurkach poliwęglanowych, sprawują się jak na razie świetnie.

Taśma ledowa sprawdzi się ale umieszczona nad szybą nakrywową, jeśli taką zastosować. Jeśli umieszczona będzie pod pokrywą to nawet w profilu z kloszem zbierze się wilgoć i dojdzie prędzej czy później do przepalenia. Zamknięcie w rurce powinno zdać egzamin, ja z powodzeniem od półtora roku mam pod pokrywą dwa czerwone paski jako światło wieczorne, zamknięte w gumowym wężu przezroczystym. Bez problemów. Do akwarystyki polecam dać spokój paskom a zainteresować się powerledami, przynajmniej ma to jakąś moc, piękny efekt na żwirze/piasku a i roślina urośnie jak należy

rafau, dzięki za opinię
pokaż swoje powerledy i podaj ich dane techniczne oraz jak są zabezpieczone przed wilgocią.

Ten wątek, post nr 9: http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=3853
Na trzeciej stronie wątku masz adres do dobrego opisu jak wszystko rozplanować i wykonać. Będę jutro strugał mini-światełko 6W do kotnika 112L, wypróbuję inny sposób mocowania, tzn n teowniku z alu, bez klosza z pleksi, luty i gwiazdki zabezpieczę gumą w sprayu. Mam tam lepiej wietrzoną pokrywę więc powinno wystarczyć. Znajomy wykonał taki patent i śmiga bezawaryjnie.

dzięki za link
Jednowatowy powerLed daje strumień światła 80 lm, przy przeliczeniu tej samej mocy 14W daje to 14*80 - 1120 lm, co jest wynikiem znacznie gorszym od mojej taśmy, biorąc pod uwagę info z początku 2013 roku i bazując na danych ówczesnych.
W tej chwili mam oświetlenie na taśmie 1,5 x mocniejsze w porównaniu z rokiem poprzednim.
powerLedy mocniejsze dają zbyt mocne światło punktowe i mogą być szkodliwe dla ryb, zresztą wspomina o tym Andrew i  z czym się zgadzam.
Przy PL mamy jeszcze problem skutecznego i prawidłowego odprowadzenia ciepła, co za tym idzie - długości ich pracy.
Na razie nie widzę przeciwwskazań dla taśmy, pamiętajmy, że są różne typy Led, różnej wydajności, a technologia idzie do przodu

W takim razie muszę się przyjrzeć Twoim taśmom, być może coś da się zmodernizować Generalnie wiadomo, że pielęgnicom światło do szczęścia nie jest potrzebne, mój zasilacz skręcony jest na minimum. Więc z tą mocą aż tak się nie przejmuję

Natężenie światła z PowerLED jest wielokrotnie za słabe by zaszkodzić większości ryb akwariowych. Do tego szybko ulega rozproszeniu na powierzchni wody, więc ich negatywne skutki są znikome. Trzeba by przystawić rybę do samego PLa na dłuższy czas by dopiero coś jej się stało. De facto to większość ryb jest przyzwyczajona do punktowego oświetlenia i refleksów, bo w większości biotopów z takim typem światła mają styczność.
Ja mam taśmy LED, ale ich dni są policzone. Jak dla mnie dają za słabe światło i ledwie coś widać w baniaku. Do tego, po około roku użytkowania, warstwa "wodoodporna" nabrała u moich żółto-szarego koloru.

Ruki chodzi ci o 1W PowerLED i to one są za słabe tak? A czy naświetlacze 10W+ i Ledy powyżej 3W są szkodliwe dla ryb?