02-06-2014, 15:26 PM
Witam.
Chciałem uzyskać informacji o akarach pomarańczowopłetwych.
Posiadam zbiornik 600 l, w którym trzymam arowanę (około 30 cm) i dwa duże zbrojniki. Chciałem dobrać towarzystwo do mojej obsady, w miarę spokojne pielęgnice i ładne oczywiście i wybór padł na akary pomarańczowopłetwe. Wiem jednak, że akara pomarańczowopłetwa jest rybą terytorialną i może być agresywna podczas tarła. Chciałbym zakupić 4 sztuki, jednak nie jestem przekonany do końca, czy w 600l zbiorniku nie dochodziłoby do walk między akarami - raz czytam, że powinno trzymać się tylko jednego osobnika, ewentualnie dobraną parę, innym razem czytam, że w dużych zbiornikach ponad 500 l można trzymać parę sztuk i kompletnie nic się nie dzieje. Ponadto interesuje mnie jeszcze jedna zasadnicza kwestia, co do której czytam ciągle sprzeczne informacje - czy akary mogą zjeść roślinki. Moje akwarium nie jest żadnym zbiornikiem dekoracyjnym, tym bardziej holenderskim Ale mam od dłuższego czasu trzy duże roślinki (anubias olbrzymi i dwie żabienice) i nie chciałbym, aby zostały zeżarte. Co radzicie?
Może podzielibyście bardziej dokładnymi informacjami o oswojeniu tych ryb, jak się zachowuje, w jakich partiach zbiornika lubi przebywać, albo zaproponowalibyście inne gatunki ładnych, stosunkowo dużych, stosunkowo łagodnych i obowiązkowo nieroślinożernych pielęgnic...?
Jeśli macie jakieś informacje, to proszę o radę oraz o dane sprzedawców akar we Wrocławiu.
Pozdrawiam,
Stichu
Chciałem uzyskać informacji o akarach pomarańczowopłetwych.
Posiadam zbiornik 600 l, w którym trzymam arowanę (około 30 cm) i dwa duże zbrojniki. Chciałem dobrać towarzystwo do mojej obsady, w miarę spokojne pielęgnice i ładne oczywiście i wybór padł na akary pomarańczowopłetwe. Wiem jednak, że akara pomarańczowopłetwa jest rybą terytorialną i może być agresywna podczas tarła. Chciałbym zakupić 4 sztuki, jednak nie jestem przekonany do końca, czy w 600l zbiorniku nie dochodziłoby do walk między akarami - raz czytam, że powinno trzymać się tylko jednego osobnika, ewentualnie dobraną parę, innym razem czytam, że w dużych zbiornikach ponad 500 l można trzymać parę sztuk i kompletnie nic się nie dzieje. Ponadto interesuje mnie jeszcze jedna zasadnicza kwestia, co do której czytam ciągle sprzeczne informacje - czy akary mogą zjeść roślinki. Moje akwarium nie jest żadnym zbiornikiem dekoracyjnym, tym bardziej holenderskim Ale mam od dłuższego czasu trzy duże roślinki (anubias olbrzymi i dwie żabienice) i nie chciałbym, aby zostały zeżarte. Co radzicie?
Może podzielibyście bardziej dokładnymi informacjami o oswojeniu tych ryb, jak się zachowuje, w jakich partiach zbiornika lubi przebywać, albo zaproponowalibyście inne gatunki ładnych, stosunkowo dużych, stosunkowo łagodnych i obowiązkowo nieroślinożernych pielęgnic...?
Jeśli macie jakieś informacje, to proszę o radę oraz o dane sprzedawców akar we Wrocławiu.
Pozdrawiam,
Stichu