Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Planowanie obsady 300 l
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam szanownych kolegów !

Forum podglądam z ukrycia od roku , a wraz z podjęciem decyzji o założeniu w dalekiej przyszłości akwarium 300 l, postanowiłem się w kocu przywitać .

Interesują mnie pielęgnice z CA ale mam mały problem , mianowicie chciałbym, żeby w przyszłym akwarium utrzymywało się jakieś zielsko . Na dżungli mi nie zależy ,ani na czystości bitotopowej roślin , ale Sama pistia mnie nie zadowoli Smile

SA jest drugą opcją , ale wiem , że nie byłbym w 100% usatysfakcjonowany idąc w tym kierunku .


Moje pytanie brzmi : jakie są Wasze doświadczenia w temacie pielęgnice vs roślinność ? Które ryby dadzą największe szanse na cieszenie się zielonym kolorem ? Czy komuś takie połączenie się udało na dłuższą metę ? Proszę o opisanie swoich doświadczeń z konkretnymi gatunkami pielęgnic które żyły by w 300 litrach w układzie 2+2 + żyworódki .

Pozdrawiam
Z centralsami jest problem nie tyle, jeżeli chodzi o wykopywanie, a o ilość światła - akwaria dla pielęgnic mają z reguły dość kiepskie oświetlenie. Oczywiście możesz temu zapobiec dając np. moduły LED testowane przez przynajmniej kilka osób z forum - niech on się wypowiedzą.

Ja obecnie walczę z utrzymaniem przy życiu lotosa, ale mam z tym problemy, może ma za mało substancji odżywczych, bo swoje korzenie "maczają" w akwarium również nadwodne pnącza. Niemniej jedno jest pewne - ani moje wyrośnięte Thorichthys, ani młode Astatheros nie czynią krzywdy liściom, które są wyżej niż 15cm nad dnem. Te niższe są niestety przysypywane. 
Ja przy swoich R.ocotal trzymam lotosy bez problemu ,rosna sobie wlasnym zyciem  i nie sa niszczone przez Rocio, mimo ze podczas tarla przekopaly pol akwarium .
Sadze ze rosliny szybko rosnace z pozadnym systemem korzeniowym dadza rade bez problemu np Lotosy,Valisneria... Jesli chodzi o oswietlenie to wiele jezior,rzek w CA sa bardzo dobrze oswietlone i nie bedze klopotu 
Dziękuję za odpowiedzi .

Z czystej ciekawości :

Waszym zdaniem jest sens dawania substratu roślinnego pod piach w CA ? Powiedzmy taki system :
- substrat (1cm)
- siatka ogrodowa
- zwir (1-2 cm)
- piach 5cm

Obecnie Thorichthys maculipinnis jest zdecydowanym faworytem . Z przyjemnością dodałbym do nich Thorichthys helleri ale pewnie mogą się krzyżować (???) .

A układ Thorichthys maculipinnis 2+2/3 ? Agresja wewnątrz gatunkowa będzie w takim wypadku wyższa ,niż przy obsadzeniu rybami o innym kolorze i kształcie ?


 
Żadnych substratów ogrodowych, zapomnij o nich. Będziesz miał w wodzie syf i mnóstwo nerwów.Smile

Nie mieszaj Thorichthys należących do tej samej grupy, a więc T. maculipinnis, helleri, aureus czy sp. "Coatzacoalcos/Mixteco". Pamiętajmy, że wśród pielęgnic z Am. Środkowej dochodzi do krzyżówek między gatunkami o wiele mniej spokrewnionymi.

Odnośnie pytania o układ... kup 6 młodych i obserwuj. Sam powoli uczę się tego, że zakładając akwarium dla pielęgnic [środkowo]amerykańskich nie warto za dużo planować  Big Grin U mnie para rzekomo spokojnych T. helleri zajęła 2/3 akwarium i tak zdominowała resztę, że praktycznie nigdy nie miałem okazji zobaczyć sławnych przepychanek między parami. Ale u tych ryb każde akwarium to zupełnie inna historia Okok
Rozumiem , że przeważnie scenariusz w baniaku z pielęgnicami przebiega w ten sposób , że pierwsza dobrana para wyznacza terytorium , podporządkowując sobie resztę ryb . Dzięki temu , uzyskują headstart w ramach którego przypada im największa częśc akwarium ?


Poza "Eliotkami "jedyne co przychodzi mi jeszcze do głowy to Herotilapia multispinosa - ponoć nie obiera aż tak dużych terytorii podczas rozrodu.

Chyba , że ktoś jeszcze ma jakies typy "ryb ogrodników" Smile
Archocentrus multispinosus to faktycznie niezłe kosiarki w akwarium, mogę to potwierdzić z własnego doświadczenia Smile Moje często nawet chyba z nudów lubiły sobie skubać i łamać nurzańca, nie zawsze go nawet jadły. Za to rogatek to był ich najlepszy rarytas zaraz po dorzucanej im z innego baniaka rzęsie Big Grin W 300L ja bym sie pokusiła o 3 pary ryb. Może Thorichthys maculipinnis + Rocio octofasciata + jakieś małe Cryptoheros jak HRP czy nanoluteus? Od siebie dodam, że lepiej jest dać do akwa młodziutkie ryby, poczekać aż dobiorą się w parki i odłowić zbędne sztuki. To daje większą pewność i łatwość, że w baniaku ryby względnie się dogadają i obiorą odpowiednie terytoria. Łączenie dorosłych ryb, szczególnie na zasadzie dorzucania do istniejącego już "porządku", to jak jazda bez trzymanki Tongue Ważne też aby dobrze terytoria zbudować w momencie stawiania szkła. I nie tylko dno ale też przeszkody na całej wysokości baniaka.
Jesli moge cos powiedziec Smile to mysle ze 3 pary w takim akwarium to troche za duzo ,tymbardziej ze mowa tu o Rocio(ktore slynie ze swojego wojowniczego harakteru),kiedy dojdzie do tarla pary beda mialy bardzo malo miejsca na wyprowadzenie mlodziezy i bedzie wojna, niezaobserwujemy zadnych ciekawych zachowan jedynie same bijatyki,jestem zwolennikiem nie przerybiania i  dania rybom wiecej miejsca, gdzie beda mogly odpoczac miec czas na amory a nie tylko byc w gotowosci do walki ...Wink
(15-05-2014, 22:03 PM)mei napisał(a): [ -> ]jakieś małe Cryptoheros jak HRP czy nanoluteus?

Oo.. Tej wielkości ryby dadzą radę z "Eliotkami "? 9-12 cm VS ~17 cm ?

Chociaż wielkość to pojęcie względne jeżeli patrzeć na to co wypisują na różnych stronach ... Czy zna ktoś może jakąś rzetelną stronę z katalogiem ryb ?

Mam nadzieję , że nie naruszam regulaminu wklejając poniższe linki - są to strony których używam jako atlasu :

http://fishprofiles.com/profiles/
http://seriouslyfish.com/

Podobają mi się bardzo Nanoletusy i HRP - rozumiem , że trzymanie ich razem odpada z powodu krzyżowania ?

Nawiasem mówiąc może specjaliści ruszyli by 4 litery i sami rozpisali jakieś kompedium Tongue Mamy takie ładne wątki z profilami pielęgnic a tam same zdjęcia ... Wystarczyło by podkleić "złote myśli " naszych speców ujednolicone o jakąś sensowną formatkę tekstu Smile
(16-05-2014, 06:25 AM)bartosz29 napisał(a): [ -> ]Jesli moge cos powiedziec Smile to mysle ze 3 pary w takim akwarium to troche za duzo ,tymbardziej ze mowa tu o Rocio(ktore slynie ze swojego wojowniczego harakteru),kiedy dojdzie do tarla pary beda mialy bardzo malo miejsca na wyprowadzenie mlodziezy i bedzie wojna, niezaobserwujemy zadnych ciekawych zachowan jedynie same bijatyki,jestem zwolennikiem nie przerybiania i  dania rybom wiecej miejsca, gdzie beda mogly odpoczac miec czas na amory a nie tylko byc w gotowosci do walki ...Wink
Przestrzeni owszem mało, w sumie to 300L może mieć różną powierzchnię dna. Przy 150cm długości baniaka to taki układ bym spróbowała. Dator swego czasu wypowiadał podobne opinie, że jednak lepiej trzymać w akwa 3 pary niż dwie. Że wtedy łatwiej o jakiś tam "porządek" w bańce. A komu jak komu ale ja Darkowi wierzę i też sama widzę jak zachowują się centralsy w bańkach gdzie są dwie pary a jak zachowują się tam, gdzie par jest więcej. Kwestia tylko długości szkła i mega dobrego oddzielenia terytoriów na całej wysokości akwa.

Jeśli jednak baniak ma 120cm to ja faktycznie poszłabym w dwie parki czyli np. "eliotki" plus jakieś Cryptoheros.


(16-05-2014, 09:55 AM)Szkodnik napisał(a): [ -> ]
(15-05-2014, 22:03 PM)mei napisał(a): [ -> ]jakieś małe Cryptoheros jak HRP czy nanoluteus?

Oo.. Tej wielkości ryby dadzą radę z "Eliotkami "? 9-12 cm VS ~17 cm ?

[...]

Podobają mi się bardzo Nanoletusy i HRP - rozumiem , że trzymanie ich razem odpada z powodu krzyżowania ?
HRP czy nanoluteusy są to ryby o bardzo walecznym charakterze. Tu wielkość nie ma znaczenia, tu się czyny liczą Tongue A razem nie wolno ich łączyć bo się krzyżują.
Stron: 1 2 3