Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Wkład do filtra biologicznego
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
A to już jest inna kwestia - faktycznie realne funkcjonowanie biologów jest bardziej złożone, niż teoria Wink
Natomiast uważam, że dużo więcej do powiedzenia w kwestii denitro ma podłoże, niż filtracja mechaniczno-biologiczna. Głównym zadaniem kubła jest zamiana NHx->NO2->NO3.
(15-04-2014, 14:23 PM)mei napisał(a): [ -> ]kranex z NO3 25 a w baniaku masz potem 10?

Pomijając inne kwestie to pewnie skutek wchłonięcia części przez właśnie rośliny, i stosunku ilości wody z kranu do wody w akwarium. jeżeli w akwarium jest niższy poziom niż w kranie to dolana woda wymiesza się  tą z akwarium w efekcie poziom NO3 spadnie. Tak mi się wydaje.

Nie wiem na ile jest to prawda, ale czytałem że NO3 większym i skutecznym stopniu mona usunąć właśnie po przez podmianę wody. Jest to ostatni element cyklu azotowego "niezamienialny"
Ogólnie jest tak, że aby zrobić dobrze działający filtr biologiczny z kubła, który również będzie miał funkcję denitryfikatora, to potrzebujemy dobre złoża i trzeba też ustawić bardzo mały i wolny przepływ wody. Bo jak woda szybko leci, to się natlenia a za denitryfikację i rozpad NO3 odpowiadają bakterie beztlenowe. To też nie jest tak, że uważam iż w kuble będzie zachodzić taka sama super wydajna denitryfikacja jak w całkiem osobnym denitryfikatorze. Jednak jeśli dobrze się wszystko zrobi i poustawia, to też będzie tam to działać i przynosić efekty. Także mi cały czas chodzi o to, że jeśli rozmawiamy już o dobrych wkładach i o jak najlepszym działaniu kubła jako biologa, to nie możemy pisać, że kubeł zwiększa NO3. Bo to nie jest prawdą jeśli odpowiednio ten kubeł zapełnimy i włączymy mu najniższe obroty. Nie mówię o sytuacji kiedy kubeł pełni jednocześnie rolę mechanika i biologa, tylko właśnie o prawidłowym zrobieniu w nim filtracji biologicznej.
(15-04-2014, 14:50 PM)mei napisał(a): [ -> ]Ogólnie jest tak, że aby zrobić dobrze działający filtr biologiczny z kubła, który również będzie miał funkcję denitryfikatora, to potrzebujemy dobre złoża i trzeba też ustawić bardzo mały i wolny przepływ wody. Bo jak woda szybko leci, to się natlenia a za denitryfikację i rozpad NO3 odpowiadają bakterie beztlenowe. To też nie jest tak, że uważam iż w kuble będzie zachodzić taka sama super wydajna denitryfikacja jak w całkiem osobnym denitryfikatorze. Jednak jeśli dobrze się wszystko zrobi i poustawia, to też będzie tam to działać i przynosić efekty. Także mi cały czas chodzi o to, że jeśli rozmawiamy już o dobrych wkładach i o jak najlepszym działaniu kubła jako biologa, to nie możemy pisać, że kubeł zwiększa NO3. Bo to nie jest prawdą jeśli odpowiednio ten kubeł zapełnimy i włączymy mu najniższe obroty. Nie mówię o sytuacji kiedy kubeł pełni jednocześnie rolę mechanika i biologa, tylko właśnie o prawidłowym zrobieniu w nim filtracji biologicznej.

Ok, ale co z ilością przepływu wody przez kubeł na niższych obrotach, czy oby ilość filtrowanej wody w taki sposób przeliczana np.na godzinę nie będzie zbyt niska zakładając że mamy kubełek odpowiedni do wielkości akwarium z lekkim zapasem przy normalnie otwartej przepustnicy/przepływie ?

Z tego co piszesz wynika że za rozkład NO2 natomiast odpowiadają bakterię tlenowe. Co z nimi ? Czy zbyt niski poziom tlenu nie spowoduje w nich większych strat i tym samym zahamuję produkcje NO3 ?
(15-04-2014, 14:38 PM)bulimaster napisał(a): [ -> ]
(15-04-2014, 14:23 PM)mei napisał(a): [ -> ]kranex z NO3 25 a w baniaku masz potem 10?

Pomijając inne kwestie to pewnie skutek wchłonięcia części przez właśnie rośliny, i stosunku ilości wody z kranu do wody w akwarium. jeżeli w akwarium jest niższy poziom niż w kranie to dolana woda wymiesza się  tą z akwarium w efekcie poziom NO3 spadnie. Tak mi się wydaje.

Nie wiem na ile jest to prawda, ale czytałem że NO3 większym i skutecznym stopniu mona usunąć właśnie po przez podmianę wody. Jest to ostatni element cyklu azotowego "niezamienialny"

Pisałam o baniaku bez roślin, że tu takie rzeczy się dzieją. Dzieją się za pomocą denitryfikacji. Rozpad NO3 jest możliwy dzięki bakteriom beztlenowym. Uproszczony wzór reakcji ma następującą postać:

NO3- + 0,5 H2O → (*) 0,5 N2 + 2,5 O + OH-

(*) - bakterie beztlenowe takie jak np. Pseudomonas




(15-04-2014, 14:56 PM)bulimaster napisał(a): [ -> ]Ok, ale co z ilością przepływu wody przez kubeł na niższych obrotach, czy oby ilość filtrowanej wody w taki sposób przeliczana np.na godzinę nie będzie zbyt niska zakładając że mamy kubełek odpowiedni do wielkości akwarium z lekkim zapasem przy normalnie otwartej przepustnicy/przepływie ?

Z tego co piszesz wynika że za rozkład NO2 natomiast odpowiadają bakterię tlenowe. Co z nimi ? Czy zbyt niski poziom tlenu nie spowoduje w nich większych strat i tym samym zahamuję produkcje NO3 ?


Przy niskim przepływie na początku drogi wody w kuble woda jest jeszcze trochę natleniona i tam sobie właśnie działają bakterie tlenowe. I to w sumie przez to, iż woda w kuble krótko krąży, to dopiero na końcu zaczną żyć i działać bakterie beztlenowe. Temu też piszę, że kubeł nie jest super wydajny jeśli chodzi o denitryfikację. W ogóle to najlepiej zamontować osobną denitryfikację np. poza kubłem, przy jego wylocie albo zupełnie go pomijając. Jeśli jednak nie mamy przerybienia czy też mega brudzących ryb ale też nie mamy roślin a mamy kubeł, to w zupełności wystarczy jeśli odpowiednio zrobimy go jako biologa a mechanika będziemy mieli osobno.
(14-04-2014, 20:50 PM)Christo napisał(a): [ -> ]Seven - zrób sobie test keramzytu czy nie zatwardza. Sam przeżyłem szok i zaprzestałem dalszego obcowania z tym "medium".

Mój nie zatwardza. Wink Wszystko takie samo jak w kranovicie.
jakieś linki do sensownych artykułów na ten temat masz w notatniku ?

Czyli z założenia ilość przepływającej wody prze kubeł nie jest istotna, a jej niski przepływ wcale nie oznacza złej filtracji ? Bo się już pogubiłem i nie wiem czy walczyć ze spadkiem przepływu u siebieSmile
Ilość wody przepływającej przez kubeł jest bardzo istotna, zależy co chcemy kubłem osiągnąć Wink Jak chcemy mieć filtrację mechaniczno-biologiczną to lepiej niech woda płynie szybko. Jeśli chcemy mieć super filtr biologiczny to woda musi płynąć powoli.

Kilka ciekawych linków na szybko:
http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly/...arium.html
http://nano-reef.pl/topic/35257-cykl-azo...ych-badan/


Denitryfikatory osobne:
http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/
http://www.forum.gsa.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=8547
http://www.malawi.pl/artykuly/denitryfikator1.htm
Nie zakładam używania kubła to filtracji mechanicznej, ponieważ jestem zdania że powinno się go otwierać jak najrzadziej (co kilka miesięcy ?)

Kurcze, jakoś myśl o niskim przepływie wywołuje u mnie odczucie  niepokoju. Może określmy co to jest wolny przepływ wody w ilościach pojemności zbiornika/h ?
W kuble nie ma możliwości powstania warunków do wydajnej denitryfikacji. Chyba, że będzie to kilka kubłów podłączonych szeregowo- takie warunki wystąpią dopiero w którymś z kolei, i to najlepiej gdy jest podłączony osobnym obiegiem. By w kuble zrobić warunki dla bakterii denitryfikacyjnych przepływ musiałbybyć taki, że szybciej głowica od tłumienia przepływu się zajedzie niż wykształci się stabilny biofilm. Wink Do tego występuje zbyt duża ilość tlenu.
Co zjada NO3 w akwarium? Podłoże, glony(nawet te mikroskopijne), grzyby(mikroskopijne)- dlatego NO3 leci w dół.

Do wydajnej filtracji biologicznej-tlenowej przepływ nie może być zbyt wolny. Wymiana wody musi być na tyle wydajna, by bakterie były stale omywane "świeżą" wodą. Inaczej ze stabilnej nitryfikacji nici- braknie pokarmu, substratów do nitryfikacji czy stężenie metabolitów bakterii będzie zbyt duże i zaczną hamować proces nitryfikacji.

Dziękuję, dobranoc. Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6