Fajny młodzieniaszek , smuklutki . Rozmnażaj bo będzie dużo pociechy
Rolandowi się już wytarły!
EDIT:
Parametry w których podeszły do tarła to: pH~5.5, twardość 150µS, temperatura 26-27°C. Przed tarłem podmiana i "czyszczenie" syfku, by ograniczyć ilość bakterii.
No to się zaczęło
. Muszę u siebie jeszcze trochę przykwasić i czekam na rezultaty
Co tam Miua'owcy u Was? Moje już zbierają żarcie z powierzchni wody...
No nie są za ciężkie w karmieniu
. U mnie samiczka pręży się jak głupia a kawaler dalej aby ją pogonić i mieć święty spokój
. Chyba jakiś wstydliwy
U mnie w miarę spokojnie - tj niegroźne przepychanki na porządku dziennym. Szef samym swoim istnieniem ustawia resztę.
Z pokarmów najchętniej wciagają mrożone dorosłe solowce. Jeszcze nie zauważyłem czy "sięgają" też po granulaty które przeznaczone są dla współmieszkających z nimi Aspidorasów.
Na razie staram się nie karmić ich zbyt intensywnie bo zbliża się urlop a nie będą miały w tym czasie codzinnego doglądania. O tak specyficznym jak karmienie narybku wogóle nie wspominając.
Ja tam zawsze przed wyjazdem i brakiem doglądania podkarmiam ryby intensywnie, by miały co "zrzucić z sadełka".
Czaisz się i czaisz
Ruki Cię wyprzedzi i będzie pierwszy
a kombinujesz coś dodatkowo aby je zmobilizować?