Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Problem z oddychaniem.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Niestety nigdzie nie mają flubenolu Sad więc pozostaje mi Capiforte .... zobaczymy jaki efekt będzie
Będzie działał, bo ma praziquantel. Wink
Tylko obserwuj co się dzieje z akwarium, bo po praziquantelu(i flubenolu) lubi się zrobić zakwit wody.
Wybija toto florę bakteryjną? Czy wspomaga wzrost zielenic/sinic?
Pierwotniaki robią zakwit w tym przypadku, nie glony. Wink Chyba wypełniacze w ten sposób mogą zadziałać, nie wnikałem nigdy w ten proces. Wink
Prazi, flubenol i levamisol nie działają na bakterie.
Czy faktycznie stosować się do wytycznych na opakowaniu Wink ? czyli jak woda stanie się mętna (mleko) to natychmiast wymienić aż 80% wody w baniaku ?
Mętna znaczy mętna, a dobrze mętna-mleko to wtedy ryby przy powierzchni łapią tlen. Dlatego przy stosowaniu tych i podobnych antybiotyków dobrze mieć przygotowany ( w wannie, beczce) zapas wody o podobnych parametrach.
(18-02-2014, 17:10 PM)reeadon napisał(a): [ -> ]Czy faktycznie stosować się do wytycznych na opakowaniu Wink ? czyli jak woda stanie się mętna (mleko) to natychmiast wymienić aż 80% wody w baniaku ?
Najlepiej jest podpiąć UVkę w obieg i wtedy problemu nie ma. Ważne by przy zmętnieniu dać w opór napowietrzanie, by rybom tlenu nie brakło. Podmiankę tak dużą, by zniwelować negatywne efekty zakwitu.
Lek podany woda po 1h normalna Wink ale przez reakcje z pompy która napowietrza jak by dostała kopa hehe... i dawała 200% powietrza więcej, ryby zachowują się normalnie oznak zmętnienia brak.

Na etykiecie jest napisane, że po 6h od podania leku podmienić 80% wody, i z tym się nie przygotowałem bo w zapasie mam jakieś 50l RO + dodam 50l kran da mi 100L wystarczy ? Czy podmiana tak duża jest konieczna ? 
Sry za dziwne pytania ale jest to pierwszy przypadek leczenia rybek,,, nigdy nie miałem odpukać problemów aby stosować chemie.

No i jeszcze jedno pt. skąd te przywry mogły się wziąć ? Jedyne co zrobiłem od wielu tyg. to dodanie l114 (tyd. temu) i liści.
No to ze zbrojnikami Ci się pewnie dostały. Wink

Stosuj się do zaleceń z opakowania.
Co do zmętnienia to mam trochę inną teorię - że przez zalecane zwiekszenie napowietrzania, przy zalęgającym mule w grubej warstwie dennej, dochodzi do gwałtownego rozkładu takowego w warunkach teraz tlenowych, jak i padłe robaki (tak złe jak i dobre) stanowią dobrą pożywkę.

A tak przy okazji, też nie jestem zwolennikiem napowietrzania za pomocą dyfuzorów dających b.drobne pęcherzyki - mogą osiadajac na skrzelach i dostajac się do krwiobiegu i pęcherza pławnego utrudniać oddychanie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9