Już sobie dyskutowalismy w gronie Team'u o tym projekcie, ale co wszystkie głowy, to nie Team'owe
Akwaria mają mieć stałą, kropelkową podmianę wody. Woda ma grawitacyjnie spływać do ścieku(woda będzie zbierana do podlewania). Otwór w dnie, za hamburgiem, daje także możliwość zrzutu całości wody, czy też szybką podmiane(zrzut części wody).
Mam pewne przemyślenia juz, ale nic sugerować nie chce.
Mile widziane własne pomysły na ów projekt(rysunki).
[
attachment=13763]
Właśnie zbieram "zabawki" i uruchamiam u siebie coś takiego. W zasadzie to już dawno miałem to zrobić, ale jakoś zawsze brakło czasu. Obecnie kropelkową podmianę to mam jak włożę do akwa wąż od RO ;-)
Kropelkową czyli prosto z RO / progr. czasowym ustawić odp.objętość/dobę /.
Odpływ przez otwór w dnie mi się nie widzi - STRACH jak by co /odpukać/ jako dodatkowy do podmian - TAK/ . Trzeba by b.precyzyjny zaworek aby zgrać tak aby poziom wody w akwa był stały. Przecież o wiele prościej zrobić otwór z boku akwa czy sumpa / i tam mocowanie jak w odpływach komina/ i przez ruchome kolanko można regulować poziom w akwa w niewielkim zakresie.
Dobrze na wpływ do kolanka wody odpadowej założyć gąbkę na większe brudy czy ślimole, zapychające odpływ.
Hamer - inni widzą
Novi - strach przed czym? Poziom wody jest stały,bo odpowiada za niego dno U-rurki. A po co gąbką?
(30-01-2014, 12:34 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Hamer - inni widzą
Też nie widzę :p
(30-01-2014, 12:34 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Hamer - inni widzą
Novi - strach przed czym? Poziom wody jest stały,bo odpowiada za niego dno U-rurki. A po co gąbką?
Jak nie widać rysunku/projektu z 1-ego posta to nie wiem jakie rozwiązanie dokładnie. A strach przy otworze w dnie, nie zabezp.kominem, że przy nieszczelności całe akwa wypłynie-kombinowałem że to zawór reguluje a nie u-rurka (sztywna ?)
A gąbla /taka mała na sam wlot/ jak pisałem-slimolki i przez hamburg przelezą i rosną, a większe w odpływie z czasem zapychają.
Nasadzić sitko od morskich wynalazków i będzie jak u mamy za piecem
Ars same ciekawe rozwiązania preferujesz patrzę
Prostota przede wszystkim!!!
Oczywiście trzeba rozsądnie do tego podchodzić, ale IMO nie ma się czego obawiać jeśli chodzi o otwór w dnie. Ja mam wywiercone otwory w dnie i powiem więcej. Otwór w dnie akwarium mam wywiercony większy niż śrubunek, a sam śrubunek jest zamocowany na kawałku szkła też z otworem, tak aby najwyższy punkt odpływu licował się z dnem (lub był poniżej). Daje mi to taką wygodę, że poprzez wyjęcie jednej rurki (która normalnie ma odpływ przy powierzchni wody) cała woda z akwarium spływa do kratki ;-) Oczywiście nie jest to bez wad, bo jak mocno i szybko spływa to zabiera też ze sobą piasek...Sposobów i rozwiązań jest wiele, ale trzeba na to czasu, chęci do pracy i nieco środków ;-)
Gąbka nie potrzebna, bo będzie zatrzymywała to co ma spłynąć do ścieku...
Ja proponuje baniak z wodą z którego grawitacyjnie, kropelkowo (kroplówka) spływa woda RO. A w zbiorniku grzebień przelewowy - stały wypływ nadmiaru wody.