Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Wyprawa nad Jezioro Wiktorii
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Hej
31 stycznia rozpoczynam podróż nad południowo-wschodnie wybrzeże Jeziora Wiktorii w Tanzanii - pomiędzy Mwanza i Musoma (rejon Mara). Mam zamiar odwiedzić kilka miejsc na wybrzeżu i sprawdzić, jakie gatunki tam żyją. Oczywiście mam zamiar skorzystać z pomocy rybaków i zwiedzić okoliczne targi rybne. Chciałbym skontrolować parametry wody w tamtym regionie i sfotografować żywe ryby oraz zrobić trochę zdjęć podwodnych. Chciałbym także sprawdzić jak dużo skalistego litoralu występuje w tej części jeziora i jakie gatunki zamieszkują piaszczyste i błotniste partie tej części jeziora. Jeśli macie jakiekolwiek podpowiedzi co jeszcze warto sprawdzić będąc nad jeziorem piszcie proszę w tym temacie. Poniżej mapka z zaznaczonymi miejscami które planujemy odwiedzić. Wydaje mi się, że warto też zajrzeć nad pobliskie bajora, stawy małe jeziorka czy rzeki aby sprawdzić na co tam można się natknąć. Na pewno nie będziemy niżej na południe więc Malagarazi czy Tanganika odpada Smile

[attachment=13086]
Smile Pieknie... czekamy na relcje z wyprawy .
Mam nadzieje ze podzielisz sie z nami wszystkim co wazne na takich wyprawach poczawszy od ubrania , sprzetu , info o dostepie do internetu Smile itd. Co warto ze soba zabrac , co sie zupelnie nie przydalo ...ja na takie wiadomosci licze...mam nadzieje ze komary cie nie zjedza.... Powodzenia Jacek
Smile

Ja jestem ciekaw co znajdziesz na targach rybnych, bo skoro okonia ubywa to inne ryby miejscowi też muszą łowić? Cóż my możemy doradzić, sam napisałeś co pierwsze przyszło mi do głowy - sprawdzenie nie tylko jeziora ale także wszelkich cieków wpadających do niego, zwłaszcza na obszarze Masai Mara, bo tam woda powinna być czystsza i liczba gatunków/ryb większa.

Powodzenia i miłej zabawy Smile
jjacek z komarami podobno nie jest tak ciężko - za dnia jest OK jedynie w nocy mogą dawać się w e znaki ale wtedy raczej przebywa się budynkach (moskitiery, wiatraki itd.) co do ubrań to raczej lekkie stroje - nie ma co udawać Indiany Jonesa Smile
Piotrek Furu są z tego co wiem w dość sporej ilości choć mniej niż dawniej. Oprócz coraz rzadszego okonia najwięcej jest Tilapi i Oreochromis niloticus.
W rejonie Masai Mara nie będę (w rezerwacie) choć nad samą rzeką na pewno. Więcej czasu spędzę w Serengeti.
Pytanie za sto punktów: planujesz przywieźć ryby?

Killifish

Trzymam od dawna kciuki, bo tyś dobrym przykładem, że marzenia się spełniają.
Mnie próbki podłoża interesują, głównie w ciekach wokół jeziora.
Kurczaki, z chęcią też bym się na taką wycieczkę wybrał... Tylko czas i finanse blokują Wink
Oprócz fauny mam nadzieję, że i o florze będziesz pamiętał? Wink Warto sprawdzić, czy i co występuje w wodach wiktoryjskich i okolicach Smile
Piotrek ryby na pewno wylądują na stole Smile to miejscowy przysmak i myślę, że trzeba poznać je w caości Wink
Julek nie wiem jak z próbkami podłoża mogę nie udźwignąć wszytskiego ale coś spróbuję zabrać.
Co do flory to na pewno sprawdzę co i gdzie rośnie - zwłaszcza w mulistych częściach zatok.

Martinezio przygotowywałem wyjazd 3 lata więc kwestia czasu to rzecz umowna Wink

Killifish

3 gramy wystarczą z kazdego miejsca, będąc w 100, to przykładowo 300 gram Wink
Planujesz relacje live? Czy odcinasz się od świata?
Zajebiście !!! Mam nadzieję, że też kiedyś będę miał możliwość pozwolić sobie na podobną wycieczkę Big Grin

Z ciekawości - jak macie zorganizowane nurkowanie? Wypożyczacie na miejscu sprzęt i na własną rękę czy to jest jakoś zorganizowane na zasadzie nurkowania z jakimś przewodnikiem?
Stron: 1 2 3 4 5 6