No baniak na skalary masz zacny, może to przemyśl ?
Nie chodzi mi o odchowanie miotow,,, ja zawsze mam w zbiorniku jakas antykoncepcje
aby tego problemu nie bylo. Ale te 2 tyg. gdy mlode plywaja bezcenne,,,,,a jak juz sama poruszylas skalary to idz ta droga
a na dno apisto.. wtedy i w toni jak i na dnie bedzie sie dzialo
Problem jest niestety z wodą, GH 26, KH 17 czy jakoś tak, nawet po początkowym dodaniu wywaru z szyszek, liści i nawrzucaniu drewna parametry nie drgnęły. A niestety nie mam czasu żeby robić armatki torfowe i generalnie jestem na etapie, w którym akwa jest tylko do oglądania, a nie do gmerania przy nim. Chociaż podejrzewam, że w przyszłości, gdy obecne ryby się wykruszą (już jedna elliotka padła chyba na serce, taka była prześladowana... nie wychylała się zza filtra prawie) to pewnie będą skalary, bo miałam je od zawsze w mniejszych zbiornikach, tylko jakieś zahartowane polskie chłopaki, a nie delikatesy z odłowu czy F1.
(03-01-2014, 22:45 PM)piotrK napisał(a): [ -> ] (03-01-2014, 21:57 PM)apri cort napisał(a): [ -> ]No i znając życie pewnie póki co skończy się na grupie mieczyków na dziko wybarwionych, bo co ja tu ciekawszego znajdę na tej Opolszczyźnie...? Miałam po prostu nadzieję, że może jest jakiś fajny gatunek w miarę dostępny, o którym po prostu nie wiem jako raczkująca w temacie.
Będę się powtarzał:
Poza tym hodowlane mieczyki są za małe i za delikatne na towarzystwo dla Thorichthys, o Rocio nie wspomnę.
Piotrek filmik świetny a ten zwinnik to ogonopręgi (Hemigrammus caudovittatus) czy jakiś inny?