Witam,
Jestem po miesięcznym okresie stabilizacji zbiornika. Za parę dni przyjdzie pora na zarybienie. Potrzebuję porady odnośnie obsady.
Akwarium 120x40x50 240l
Oświetlenie 2x30 1x39 W
Podłoże: Piasek kwarcowy 0,8 - 1,2 mm a na tyle zwir bazaltowy
Parametry wody
No3 10 mg/l
No2 0
GH 14D
KH 10D
PH 7,6
CL2 0
temperatura 25 stopni
W akwariium 2 kokosu, duzy korzonek, rosliny
Wstępnie wybrałem sobie taką obsadę:
Zwinnik blehera x20
Pielęgniczka ramireza (jaka konfiguracja ?)
Kirysek pstry x8
Co jeszcze można dodać żeby nie przesadzić ?
Dodam, że swoje doświadczenie w akwarystyce określę mianem początkującego
Zamiast zwinników daj neona czerwonego, bo występuje w naturze wraz z ramirezami.
Zwiększ temperaturę do 26 stopni, bo 25 to za mało dla ramirez.
Zszedłbym też z parametrami, proponuję armatkę torfową.
Co do ramirez to kup kilka, np.5/6 sztuk, dobierze ci się z tego para, dwie i możesz sobie je zostawić.
Nie myślałeś o jakiś apistogrammach?
Przy tej wodzie to może jednak nieduże pielęgnice z CA ?
(31-12-2013, 15:38 PM)jaca303 napisał(a): [ -> ]Przy tej wodzie to może jednak nieduże pielęgnice z CA ?
co proponujesz dla amatora ?
Raczej interesuja mnie popularne gatunki, nie chce meczyc zwierzat ciagnac je kilkanascie kilometrow, wchodzi w gre kupno w lokalnych sklepach
Przy okazji dobry sklep godny polecenia woj. Śląskie ? (propozycje na PW)
Przy tej wodzie centralsy to nie jedyny wybór. Przy odrobinie szczęścia powinieneś w okolicznych sklepach znaleźć pielęgniczki Apistogramma borelli. Na dnie takiej powierzchni mógłbyś mieć układ 3+3 (lepiej 1+3), konieczne byłoby jednak odpowiednie zagracenie dna (drewno, liście), do tego stadko kirysków Corydoras hastatus albo zwykłych spiżowych, a w toń wody niewielkie stadko bystrzyków barwnych (Hyphessobrycon eques). Z tyłu kilka amazonek, żeby było zielono i masz piękne akwarium z niewymagającymi rybami, które w dodatku dość łatwo znaleźć. Mnie samemu marzy się taki zbiornik, ale na razie nie mam miejsca
(03-01-2014, 21:41 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Przy tej wodzie centralsy to nie jedyny wybór. Przy odrobinie szczęścia powinieneś w okolicznych sklepach znaleźć pielęgniczki Apistogramma borelli. Na dnie takiej powierzchni mógłbyś mieć układ 3+3 (lepiej 1+3), konieczne byłoby jednak odpowiednie zagracenie dna (drewno, liście), do tego stadko kirysków Corydoras hastatus albo zwykłych spiżowych, a w toń wody niewielkie stadko bystrzyków barwnych (Hyphessobrycon eques). Z tyłu kilka amazonek, żeby było zielono i masz piękne akwarium z niewymagającymi rybami, które w dodatku dość łatwo znaleźć. Mnie samemu marzy się taki zbiornik, ale na razie nie mam miejsca
a jak z ilosciami kiryskow i bystrzykow ?
Żeby było bardziej naturalnie (i nie przerybione) jednych i drugich dałbym po 6 sztuk. Podobno samce H. eques są dość terytorialne.