Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Paletkowicz...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Nie jest wyczynem rozmnażanie palet nawet w płynnym kamieniu, jeśli szprycuje się je hormonami pobudzającymi do rozpłodu, czyli sercem zwierzęcym.

Nie jest wyczynem rozmnożyć pielęgnice w zbiorniku jednogatunkowym. ( w większości wypadków )

Nie jest wyczynem pójście na skróty. Jak chcesz coś zrobić, to zrób to porządnie.

I przestań mylić słowo "można" z "da się".




Żeby określić czy zbiornik jest dobry robisz proste równanie. Jeśli max długość ryby to A, a jej wysokość to B, przy czym ryba nie jest śmigaczem, zbrojnikiem, ani nie ma dziwnych predyspozycji/wymagań, to akwarium powinno mieć w przybliżeniu wymiar:

6*A x 2-3*A x 2*B (słupa wody)

przy czym długość musi być co najmniej dwa razy dłuższa niż "zasięg agresji" ryby, czyli jeśli dominant zajmie centralną pozycję w zbiorniku, to ciągle powinno być dość miejsca dla ryby prześladowanej na ucieczkę.

Wymiary nie są wzięte z kosmosu. Dla dyska 20cm 120x40-60x40 to naprawdę minimalne akwaria. Stado dyskowców powinno mieć możliwość poruszania się po zbiorniku. Każde stado powinno.


Żeby zestawić Ci mniej więcej wymiary dla przykładowych ryb:
Ramirezka : 42x17-21x15
Gupiki: 36x12-18x12

czyli zwykłe klitki hodowlane.

To zwykła propocja, efekt skali. Dysk jest spory - musi mieć gdzie pływać KROPKA.

Dodatkowo, co to za stado 3-5 sztuk... Minimum absolutne. Żeby było faktycznie co oglądać, to trzeba pomyśleć o akwariach rzędu 150x60x60, gdzie wpuścisz ich kilkanaście.
Pani Marta z Krakowa ,nie jest żadnym cenionym hodowcą dysków w Polsce ,więc nie odniosę się...
Dyskowiec w 200l może dożyć tego samego wieku i być w takiej samej kondycji przez cały czas jak dyskowiec w 1000l i co teraz powiesz ??? Skąd będziesz wiedział,że jest mu lepiej w 1000 ?
Nie trzeba mieć też zerowych twardości 0 przy dyskach hodowlanych ,przy Ramirezach itp

Przecież większość holendrów jest z neonami , już nie przesadzajmy z tym stresem ,bo brzmi to tak jakbyśmy się zatrzymali na książkach z lat 90...
Mi chodziło bardziej o gęste obsadzenie roślinnością niż mocne światło (bo mam standard 2x18w)
a czy mogę pójść na skróty i np ten bazalt przysypać piaskiem ?lub zrobić wyspę ?

Sverting:
Wiadomo każda ryba ,musi mieć gdzie pływać... ale ryba konkursowa (czyli najlepsza z najlepszych) mogła nawet być hodowana w 100l a nie w 1000l
w małych zbiornikach, głównym problemem jest wysokie no3...
Serce zwierzęce nie jest żadnym hormonem pobudzającym płodność !!!
Ależ ciekawy serial Big Grin

Pani Marta hoduje swoje dyskowce zgodnie z zasadami jakimi ryby trzyma na tym forum każdy. W skrócie opiera się to na prawidłowej diecie i zachowanym cyklu azotowym. Jest to sprzeczne z tym co propaguje wspomniany przez Ciebie hodowca z Wrocławia i paru innych.

Rysiek

darek87 napisał:
Cytat:Rysiek znasz Rafała z Ostrołęki (hoduje i sprowadza dzikie dyski) ?

Ma coś jeszcze, ale z tego co wiem bo widzę się z nim osobiście to na razie odpuścił sobie sprowadzanie.....praca ,praca , jeszcze raz praca rodzina i tak w koło.Brak czasu.



Różnice zdań i poglądów.
Nie w tym tu problem, a raczej podejście i kierunek jakie obrało to forum.
Znam tu kilku zapaleńców i pasjonatów od początku istnienia tego forum. Byłem na innym dość mocno zaangażowany i dlatego tu dość późno się wpisałem.

Podejście czasem chłodne jest podyktowane tym że niestety pewna rzesza pasjonatów będzie trzymać swe zwierzaki w warunkach jak najbardziej naturalnych i będzie tego bronić do upadłego.Druga grupa będzie przekonana że jest wstanie zapewnić warunki i opiekę tym zwierzętom, ale tylko teoretycznie.
Pytanie zatem, czy jesteś zatem Darku akwarystą, czy hodowcą.
Rysiek - napisałeś w sumie prawdę....

Chciałbym zobaczyć ryby Pani Marty i a później Adama z Wrocławia...
Sverting ,hodowcą na pewno nie jestem , ponieważ nie mam i nie miałem kilku regałów z akwariami i nie handlowałem rybami.
Chciałbym ,żeby kiedyś udzielił się np na tym forum Olek ,Rosjanin (były pracownik moskiewskiego zoo) ,mieszka w Wawie ...

Rysiek

Darek87, a co on by wniósł do tej rozmowy ?
Nic mi nie mówi Olek z Moskwy Kwadr
Może Rafał od Ciebie zna albo Tomek z Pruszkowa.
Ktoś mi powie ,czy będzie ok jak przysypię ten bazalt piaskiem ???
Wspomniany Rafał z Ostrołęki nie karmi ryb sercem. Mało tego trzyma dyskowce że skalarami.Popełnia dwa największe grzechy.
Darek o co ci w ogóle chodzi? Przyszedłes tu w jakim celu i co chcesz komu udowodnić?

Rysiek

soltarus napisał:

Cytat:Wspomniany Rafał z Ostrołęki nie karmi ryb sercem. Mało tego trzyma dyskowce że skalarami.Popełnia dwa największe grzechy.

Karmił ale z tego co mówił już zrezygnował.No, każdy ma prawo się mylić i pełnić jakieś błędy najważniejsze wyciągać z nich wnioski.
Sam podawałem kiedyś wołowinę ale było to w czasach kiedy nie istniał w PL internet , a książek było może ze trzy. Tak więc grzech się nie liczy J_oko



p.s co do piasku i bazaltu zły pomysł wszystko Ci później się wymiesza.
Najrozsądniej jednolity lub kolorystycznie podobny.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7