Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Spirulina dla mięsożerców i pokarm roślinny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
(11-11-2013, 09:45 AM)novi napisał(a): [ -> ]
(11-11-2013, 00:48 AM)Martinezio napisał(a): [ -> ]Jestem tego samego zdania. Każde zwierzę żre roślinność. Głównie jako balast. Nawet pies - typowy przecież mięsożerca - czasami wtranżala trawę. Kot tak samo Wink Poza balastem - bardzo możliwe, że potrafią asymilować jakieś tam witaminki z tych roślin.
Jak rybie żarcie nie odpowiada, to po spróbowaniu wypluje.
po pierwsze to pies "czasami wtranżala trawę" tylko i wyłącznie dla oczyszczenia żołądka, i po "robocie" tą trawę zwraca-normalny objaw. Jadłospis zależy dużo od flory bakteryjnej w układzie trawiennym, bo to ona głównie "przerabia". /podobno dorosły ludź ma do 4kg "takiej flory"/.
Myślę, że spirulina na pewno nie zaszkodzi mięsożercom-zwłaszcza, że przecież zjadają swoje ofiary razem z wnętrznościami.

Novi: ale ja nigdzie nie pisałem, że trawi tę trawę Wink Pisałem, że żre jako balast. Mój pies często wcina i nie widzę, żeby wymiotował przy każdym razie, więc na bank coś tam przechodzi głębiej i wychodzi drugą stroną. Pokarmy z zawartością celulozy nie są trawione, jak słusznie opisał Łukasz. Natomiast rozdrobnione i przemielone stanowią wypełniacz do wiązania gówienek.
Podobnie działanie ma spirulina, chociaż ze względu na inną budowę ścian komórkowych (co też opisał Ruki) jest trawiona i wykorzystywana przez mięsożerców w większym stopniu jako składnik odżywczy i źródło witamin.

Dlatego uważam, że shrimp-mixy z warzywami (najlepiej częściowo przetworzonymi) są mimo wszystko cennym składnikiem diety każdej ryby, nie tylko wszystkożernej.
znaczy dziwnego masz psa, albo nie obserwujesz dokładnie.
Co do trawienia celulozy-to długość przewodu pokarmowego ma podstawowe znaczenie- u psa krótki- a u krowy/czy innych roślinożerców tzw drugi żoładek
Ehh... Ty jak zwykle czytasz wybiórczo Wink NIGDZIE NIE PISAŁEM, ŻE MÓJ PIES TRAWI TRAWĘ Tongue Przeczytaj proszę dokładnie co napisałem Tongue
A co z podawaniem mojej artemi rybkom oprócz trawienia u piesków i krówek ? Wink
Śmiało. To dobry pokarm dla większości mięso- i wszystkożerców.
(11-11-2013, 22:16 PM)Seledynka napisał(a): [ -> ]A co z podawaniem mojej artemi rybkom oprócz trawienia u piesków i krówek ? Wink
Dla ryb większych niż 7-8 cm nie ma sensu hodować artemii, chyba że postawisz na hodowlę długoterminową i będziesz hodować postać dorosłą. Jednak dla Twojej obsady to będą to raczej krakersy niż jakiś mocniejszy wkład w dietę.
Na razie rybki mają około 5 cm to jeszcze jest sens chyba Smile moge hodować ile się da a co kryje się pod pojęciem długoterminowa i postać dorosła? Ja chciałabym jak najdłużej mieć pewne źródło tylko u mnie jak testowo jajeczka wykluły się w butelce po żywcu to były tyci tyci malutkie i stanęły w miejscu z wielkością ,małym to wystarcza na razie nie wiem jak z karmieniem większych
O hodowli artemii jest chyba kilka wątków na forum. Wink
Tak odgrzeję "kotleta" może komuś się przyda gdzie szukać dobrej spiruliny o dużej zaw. spiruliny - w aptece np spirulina pacific, którą własnie zakupiłem, bo stara sie skończyła.
O! Dzięki! Smile
Stron: 1 2 3