Nie, no jasne. Rozpakowywuj co trzeba
Ale po co się roz - pakowywać, skoro planuje się taka wyprawę. Tu trzeba się za - pakowywać. Zresztą, jeden z moich znajomych mówi, że zawsze ma gotowy plecaczek spakowany i czekający, tak na wszelki wypadek. On mówi że w razie, gdyby mu się szwędacz włączył.
Cieszymy się, tylko epitet gatunkowy z małej litery - N. elegans
<co do krewetek, bo pisałeś do mnie sms ale byłem w puszczy - mogła nie przejść wylinki, zbytnio się nie ma czym martwić>
U mnie też pływa już kilka maluchów
Tylko widzę powoli to rośnie oj powoli
offtop
Wylinki mogą nie wyjść jak masz za wysoką temp bo są zbyt częste lub brakuje witamin.
Temperaturka 25 stopni, Więc chyba dobra.
(16-02-2014, 20:13 PM)anubis5 napisał(a): [ -> ]Temperaturka 25 stopni, Więc chyba dobra.
Raczej tak. Czyli witaminki i minerały. Ważna przy wylinkach jest krzemionka która pomaga w odbudowie pancerzyka.
Ja swoim podaję pokrzywę i skrzyp ale powiem szczeże że trzeba przyzwyczaić krewetki do tego pokarmu.
Ok zresztą to nie temat o krewetach
Coś temat trochę przysechł.
Plemników przybywa i wygląda na to, że będą same samice.
Nie wszystkie Diskusowe przeszły aklimatyzację i ostał się tylko samiec.
Razem z narybkiem pływa ich teraz ok. 20 sztuk.
Killi? Zrobiłeś już ten zbiornik biotopowy dla nich?
U mnie żyją i rosną cały czas 2 pary. Samce co chwilę stroszą się i popisują przed samicami
ciekawi mnie dlaczego samice czasami "dotykają" się nawzajem. Wie ktoś? Temperatura wody to 29 stopni. Dla towarzystwa i jako sprzątaczkę wpuściłem im jedną helenkę.
edit 27-02:
Dzisiaj rano zauważyłem małą rybkę około 0,7 cm. Ciekawe czy jest więcej schowanych w mchu. Rybka jest spora, więc pewnie jakiś czas temu się urodziła.
U mnie tak jak kupiłem 3 pary tak się ostało. A maluchów tych co widać pływa około 18 sztuk. Fajnie wygląda to małe stadko maluchów stojące w prześwicie między wgłębką i czekające na żarełko z nicieni mikro (bananowe dopiero się robią)