Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Ale wystawcy i tak sobie świetnie z tym problemem poradzili i rybki nie pływały na sucho

Faktycznie choć myślę,że parę for zrezygnowało z wyjazdu na te targi między innymi ze względu na to i odległości na jakie trzeba by przewozić wodę

Zrezygnowali z powodu braków akwariów, a nie wody. Woda to pikuś, o ile ma się zapewnione akwarium.

Ja osobiście byłem na targach i reprezentowałem PODKARPACKIE FORUM AKWARYSTYCZNE (gość z gipsem na lewej ręce) i jeżeli się chciało wystawić to odległość nie była problemem. My daliśmy rade przytargać wszystko ponad 500km więc jednak można było tylko wystarczyło chcieć
Targi wspominam bardzo przyjemnie, i chciałbym mieć możliwość powtórzenia takiej przygody, poznania tylu ciekawych i fascynujących ludzi i zobaczenia wszelkiego rodzaju ryb, i innych zwierząt nie koniecznie akwariowych Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas

Więcej: http://pomianphoto.blogspot.com/2013/09/...ica-2.html (cdn.)

[attachment=10925]

[attachment=10926]

[attachment=10927]

Paweł, mnie się też Twoje kadry podobają ale co jest z tymi bojownikami? To przykład, jak nie powinno się ich trzymać czy jak? i to na targach?

Czy może mi ktoś odpowiedzieć, dlaczego w Polsce utarł się jakiś durny pogląd, że tę rybę można trzymać w szklance, bo potrafi oddychać powietrzem atmosferycznym czy co?
Mam do nich szczególny sentyment bo to była pierwsza ryba jaką udało mi się rozmnożyć (nie licząc samo mnożących się żyworódek) i oglądać cały proces tworzenia gniazda, tarła, opieki itd, (a byłem wtedy uczniem szkoły podstawowej)
i krew mnie zalewa jak widzę jak traktuje się te ryby.
W żadnym ze sklepów nie widziałem nigdy baniaka z aranżem dla bojownika,ale za to szklanek od whisky aż nad to i to jeszcze podpisane Marek, Jurek etc. a w środku strzęp ryby ehhh

...dzień zły dziś chyba mam.
Ale pozostałe foty fajne Paweł Tylko szkoda, nikt nie pokazał centralsów

(16-09-2013, 19:25 PM)zyyys napisał(a): [ -> ]Paweł, mnie się też Twoje kadry podobają ale co jest z tymi bojownikami? To przykład, jak nie powinno się ich trzymać czy jak? i to na targach?

Oczywiście, że przykład jak nie powinno się trzymać (opisałem na blogu). W ogóle na tym stoisku wszystkie zwierzęta miały niewiele lepsze warunki... jest to stoisko Ekilap swiataqua.pl...

(16-09-2013, 16:46 PM)jogi_18 napisał(a): [ -> ]My daliśmy rade przytargać wszystko ponad 500km więc jednak można było tylko wystarczyło chcieć

Można nawet bez prądu to zrobić i wziąć własny agregat. Ale chodzi o pewien poziom organizacji i akwaryści powinni umieć walczyć o swoje. Bo na razie to wszystko zmierza w złą stronę. Jeśli organizatorzy "małych"(a raczej o zasięgu lokalnym) imprez jak Śląski Weekend Akwarystyczny czy tegoroczna łódzka wystawa akwarystyczna była w stanie zagwarantować dla uczestników akwaria za darmo(a nie po chorych cenach zakupu PO imprezie). Nie wiem jakie zbiorniki przedstawiliście, ale my nie mamy od ręki dostępnych akwariów 150x50x50(a takie byśmy potrzebowali). I odpowiedniego środka transportu też nie mamy.
Nie mówiąc, że brak dostępu do wody to raczej kpina i taki pstryczek w nos ze strony organizatorów.
Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł który przedstawiłem w pierwszym zdaniu. Ale jaki to byłby interes- 1 gniazdko elektryczne- 60 zł za godzinę.

Ale po frekwencji widać, że organizatorzy strzelili sobie w nogę i może za rok pójdą po rozum do głowy.


A co do tych bojowników. Dla mnie takie stoisko powinno być wywalone na zbity pysk przez organizatorów za męczenie zwierząt.....

Co to właściwie jest w tym akwarium takie poskręcane jak jakieś tasiemki?

Ceramiczne wstążki zaprojektowane przez jakichs artystów, czy cos... Są w mniejszych elementach do składania wg własnego uznania... W sensie cos pokroju zameczkow, zatopionych łodzi podwodnych, czy kolorowego żwiru...