Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Zmiana obsady
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jestem w trakcie zmiany obsady i zastanawia mnie czy robić restart zbiornika? czy po prostu podmienić większa ilość wody?
Nigdy tego nie robiłem bo nie miałem takiej potrzebyNoa następne rybki nadal będą z A.Poludniowa
Wiem ze możne to głupie pytanie ale sugeruje się tym ze w tym zbiorniku padł mi Oscar ( Astronotus) z przyczyn nienaturalnych (zaczopowanie się ikry) a nie chce narobić sobie problemów na przyszłość.
Jestem nastawiony na całkowity restart ale zastanawiam się jak to przebiega u was?
Pozdrawiam Carlos.
Na pewno zaraz rozwinie się zażarta dyskusja o bakteriach etc. a ja powiem Ci że jeżeli nie planujesz jakichś nader delikatnych ryb to nie warto robić restartu. Z resztą, żeby pozbyć się wszystkich drobnoustrojów (tj. uchronić nowych mieszkańców) musiałbyś wygotować wszystkie dekoracje i potraktować akwarium myjką. A tak przynajmniej masz gotowy zbiornik.

Wszystko to pod warunkiem, że jesteś pewien powodu śmierci tamtego Oskarka, a inne ryby były zdrowe.
możesz też odczekać jakiś czas powiedzmy m-c pozostawić baniak bez ryb, dosypywać tylko trochę żarcia co jakiś czas by nie padły wszystkie bakterie, po takim czasie ewentualne pasożyty padną z powodu braku żywiciela. Później stopniowo dodawaj obsadę.
Tak do końca nie będzie pusty ponieważ będą w nim pływały 4-ry Metynnis Argenteus i ślimaki.
Bardziej mnie niepokoi to ze te ryby to dzicz które tu trafia,mam jeszcze troszkę czasy do nowej obsady okolu 1 - 2 miesiące.
Obecnie robię wystrój zbiornika i takie tam małe przeróbki.
Jedna rzecz co mnie martwi to to ze rybka która padła (robiłem jej sekcje) miała taka jakby maź na skrzelach koloru jasno zielonego,było to 2 miesiące temu.
Nie wiem czy to dlatego ze przeleżała cala noc w wodzie ale reszta obsady nie ma od tego czasu żadnych objawów.
Jeśli to zbiornik pod dzikie ryby a nie możesz zostawić na miesiąc pustej bańki, co bynajmniej na pasożyty z reguły jest skuteczne, to zrobiłbym restart ale później bez dotychczasowej obsady. Jesli chcesz nadal starą obsadę to poprostu ogarnij zbiornik i na własne ryzyko adaptuj dzikusy do reszty raczej nic innego się nie wymyśli.
Czyli wychodzi na to ze wszystkie żywe stworzenia muszą opuścić zbiornik.
A jak to się ma do ślimaków? po mam kilka Anentome Helena i raczej ciężko je będzie wyczesać z piasku Sad