Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Witam.

Nie bylem zadowolony z zbiornika który zakupiłem dla azjatyckich rybek. Porozcinałem go i z materiału jaki uzyskałem chce stworzyć nowy zbiornik. Musze jeszcze dokupić troszkę szkła.

Z braku czasu przedstawię tylko odręczne rysunki projektu zbiornika. Po pracy rozwinę temat. W międzyczasie możecie przedstawić swoje uwagi, wskazówki.

Koniecznie dolicz do tego wszystkiego wzmocnienia wzdłużne ściany tylnej i bocznych (tak, aby tworzyły "koronę" wokół szczytu akwarium) i spinkę po środku.

Wzmocnienia po bokach będą tworzyć wklejone hydro(te boczne poz. 3 i 4, z pierwszego rysunku). Tylna szyba płycizny. To szyba wysokości 20 cm (ok 10 cm słupa wody), myślę ze łączenie dna płycizny i tylnej szyby głównego zbiornika ( poz 4 i 5 z drugiego rysunku) są wystarczającym wzmocnieniem (oczywiście mogę się mylić). Tyle ze przy takim rozwiązaniu nie mam do czego przykleić dwu dodatkowych wsporników w środkowej części zbiornika (od szyby przedniej głównego zbiornika do tylnej szyby płycizny tzw spinki) .

Brakuje mi dna i szyby przedniej głównego zbiornika. 8mm nie będzie za mało, może lepiej zamówić 12 mm ( wiadomo koszty wzrastają)? Czy przednia szyba powinna być z jakiegoś szczególnego gatunku ? Reszta szkła będzie ze starego zbiornika (8 mm).

Jakiej firmy silikon byście polecili ? Jaki preparat do odtłuszczania powierzchni klejonej ?

Jak szybko się rozpoczął tak szybko się skończył ten projekt

Śmigam dziś do szklarza by mi szyby podocinal na wymiar z tego starego zbiornika. Wnosimy je na warsztat. Gościu już się zabrał za nie a ja do biura złożyć zamówienie na dno i szybę frontowa. Papierek wypisany micha uśmiechnięta ze w sobotę wystartuje sobie z klejeniem a tu szklarz wpada i mówi :

Nic z tego nie będzie !!!

Co jak to ?

No nic, To jest szkło hartowane którego ciecia się nie podejmie.

Zgłupiałem. Ale jak, przecież ktoś to docinał na stare akwarium.

Troszkę zirytowany ta rozmowa szklarz wali.

Ja tego szkła nie potne, hartowane, rozumiesz czy nie ???

Spoko anuluje zamówienie u milej pani w biurze na nowe szkiełka, pakujemy stare szkło do samochodu i wale z uśmieszkiem na twarzy do następnego szklarza. Nie chcesz zarobić to nie. Szkło hartowane to sobie wymyślił

Wpadam do następnego, mowie mu ze potrzebuje szkła na akwarium podaje wymiary, myślę zachęcę go wpierw zamówieniem na nowe. Następnie mowie o szybach z starego akwa, daje rozpiskę z wymiarami. Idziemy do auta chce już wyładowywać szkło i tak od niechcenia mówię mu o wizycie u konkurencji. Ten się uśmiecha i mówi :

Wiesz ze nic z tego nie będzie ? Hartowane. Wybacz. Ale mogę ci to wszystko pociąć z nowego.

Chwila namysłu i ........ olśnienie Marlena ........ bardzo głupie pytanie by zakończyć ta rozmowę.

Ile za te dodatkowe szkiełko ? Więcej niż stówka ?

Rozbawiony szklarz mówi: Oj więcej.

Dziękuje i ........ ze spuszczona głowa, powoli zasuwam do domu z ........

Czytam jeszcze raz wiadomość od Marleny Jestem uratowany.

....... Marlena ........ Mówi daj se na luz z tym klejeniem chłopie (nie dosłownie, jest zbyt uprzejma na to . Mam coś dla ciebie

http://www.marktplaats.nl/a/dieren-en-to...ousPage=lr

No i nic nie wyszło z projektu z płyciznami, szczęście ze jest plan B.

Zasuwam do auta mierze, szlak szerokość 50 nie wejdzie, musiałbym dodatkowo wywalić siedzenie kierowcy. hmmmmmm, będzie ubaw 100 km w jedna stronę bez siedzenia. Hehehehe nie no bez scen. Większego kurne nie wcisnę do auta ale ta 40 wejdzie Ale czy ta 40 to wysokość czy szerokość ??????? Jak wysokość to ani jedno ani drugie nie wejdzie. Komp, zdjęcia, trudno powiedzieć. Dzwonie, kurna nie odbiera. Ehhhh. Mail, poczekam.

Czy naprawdę są takie problemy z cieciem szkła hartowanego ???

Niestety projekt nie wypalił, stare akwarium sklejam jak było. Bedzie na rozwielitki.

Przypadki akwarysty upadłego.

Temat do zamknięcia , usunięcia.

Szkła hartowanego nie da się obrobić, bo pierdyknie po prostu. Pójdzie w drobny mak. Są firmy, które mogą rozhartować szkło, obrobić i zahartować ponownie, ale to gra niewarta świeczki - taniej wyjdzie nowe szkło

PS: no i można to zrobić tylko kilkukrotnie, a i to bez żadnej gwarancji, że po zahartowaniu szkło nie pierdyknie samo z siebie

Hej,
Widze, że zdecydowałeś sie na zakup nowego akwa. Mam nadzieję, żę się udało i że jesteś szczęśliwym posiadaczem przyszłego paludarium
Te Twoje stare akwarium myslę, że też jakoś wykorzystasz. Można probować czyścic to szklo innymi srodkami- np. benzyna ekstrakcyjna, znajdziemy jakiś patent. Ksztalt bardzo mi sie podobał.

Może w tym dziale uzyskasz odpowiedź na pytanie jak doczyścić akwarium z plam po silikonie i zastosowanych środkach do jego usuwania?

Pozdrawiam, Marlena

Witam.

Pomożecie ?

Szukam informacji na temat bardzo dobrych, profesjonalnych silikonów do klejenia dużych zbiorników. Preparatów do usuwania starego silikonu oraz preparatów do odtłuszczania, przygotowania powierzchni do klejenia.

Znalazłem taki silikon : SOUDA - Silirub AQ SE,

oraz preparat : SOUDA - Surface Activator.

Moze ktoś coś o nich powiedzieć ? Sa dobre ? Moze są lepsze ? Doradzi ?

Pozdrawiam Andrzej.

Powiem Ci że jesteś odważny, sam takiego szkła nie oważyłbym się kleić. Masz jakieś doświadczenie?

Odważny albo głupi
Ultimatum od zony już jest Próbuje po prostu zrealizować swoje marzenia Widziałeś kiedyś taka ławicę z ok 100 mikrorazbor


Doświadczenie
Kiedyś za małolata skleiłem parę 50 l z okien które ""pochodziły"" z porzuconych budynków koszarowych ""zaprzyjaźnionej"" Armii Sowieckiej.

Praktyki niewiele, zapału i przeczytanych artykułów sporo.

Eksperymentalny zbiornik
Jak się uda to nawet nie chce myśleć co będzie się działo później Jak nie to ................. no cóż zona będzie szczęśliwa. Ja i akwaria do garażu i życie będzie się toczyło dalej O wiele spokojniej

Najwięcej problemów sprawia mi dobranie odpowiedniego silikonu jak na taki zbiornik. Wszyscy radzą jak i co ale o silikonie ani słowa.

Wiec nikt nic nie powie mi o silikonie ?