Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Wysoka twardość i ph - jaka obsada?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wałkuję już tę obsadę w kilku tematach, ale może tutaj zróbmy to raz, a porządnie. Zbiornik ma wymiary 120x50x73, będzie w nim woda o parametrach: ph 7-5 do 7,8, GH 25, KH 10. Takie mam odczyty w akwarium 240l, które udaje czarne wody po dodaniu szyszek i wywaru. Tak samo przygotuję wodę w dużym zbiorniku. Czy cokolwiek oprócz Rocio i A. rivulatus z CA ma tu rację bytu? Czy zostaje mi tylko Tanga? Bo o SA chyba zapomnę, nie mam czasu i finansów na przygotowanie wody. Jedyne, co mogę robić, to dać dużo drewna, szyszki i liście dębu, a to jak widać niewiele zbija. Proszę, doradźcie mi konkretne gatunki, o których mogłabym poczytać.
A po jakiego grzyba dajesz szyszki i wywar skoro chcesz CA teraz? Ew. mogę zrozumieć jeśli próbowałas wcześniej zrobić z tego SA? Ale jak już wczześniej pisaliśmy, z tych parametrów przy Twoim lenistwie nie da się nic zrobić.
Przed chwilą gdzieś przeczytałem, że już postanowione. Nie można udawać, bo tak czy inaczej ryby to odczują. Zrób z tej wody CA, jak już masz takie zapędy. Masz samicę Riocio, więc zrób tak jak PiotrK Ci powiedział i potem ew. mozesz dorzucić parę . A dla Ciebie najlepiej byłoby, pozbyć się samicy i zdobyć dwa stada młodych Rocio i Thorichtys.
Daję szyszki i wywar, bo BW cholernie mi się podoba. Czy jest jakieś przeciwwskazanie co do trzymania ryb z CA w zabarwionej szyszkami wodzie...? Co do postanowień to ciągle się zmieniają. Czuję się trochę jak dziecko w sklepie z cukierkami, gdy może wybrać tylko jeden czy dwa... Nie chcę pozbywać się samicy, bo to ryba z mojej pierwszej przygody z pielęgnicami, wytarła się u mnie z 10 razy, odchowuje się właśnie jej narybek. A Wy coś szybko tracicie do mnie cierpliwość...
No jest takie przeciwwskazanie, że ryby z BW są przyzwyczajone do garbników i kwasów humusowych, nie szkodzą im. U ryb z innych biotopów może dochodzić do złuszczania śluzu, patologicznych zmian skóry czy obumierania skrzeli. Wink
No, cenna lekcja. A czy ilość garbników i kwasów można jakoś zmierzyć? Czy widać to po prostu w wartościach ph i twardości?
Agata,
Pielęgnice z AC są bardzo elastyczne. Nie wszystkie wody na tym obszarze są skrajnie twarde - np. na półwyspie Jukatan pielęgnice są spotykane w prawie że morskiej wodzie, a np. w Belize czy Panamie są rzeki, gdzie twardość bywa bliska zera. Niemniej o czarnych wodach w AC (jako takich, kwaśnych, z niską przewodnością i o mocnym zabarwieniu) - nie słyszałem. Co nie znaczy, że twoje ukochane Rocio miałyby umrzeć w męczarniach wpuszczone do BW... Ale jest jedno "ale"...
Wspominane już tu ryby z prawdziwych BW są bardziej odporne na wzrost kwasowości wody - potrafią przeżyć nawet, gdy jest on względnie nagły (choć dolewki 10 litrów mocnego wywaru z szyszek żadna ryba nie przeżyje Wink ). Czy pielęgnice z AC będą dobrze przyjmowały takie cotygodniowe zmiany (tzn. dolewanie wywaru, które będziesz musiała przeprowadzać w takiej kranówce często) - nie wiem, bo nie próbowałem i chyba nikt z wypowiadających się tutaj też tego nie robił. Prawda jest taka, że na dłuższą metę to BW w tak twardej kranówce stanie się "siki waters", a to już nie będzie wyglądało tak odlotowo. A jak Ci ręka drgnie przy robieniu wywaru (zrobi się mocny) + akwarium będzie dojrzałe (mniejsza twardość, mniejszy bufor - większa podatność na skoki pH) = możesz kiedyś zrobić swoim rybom kuku. Możesz, nie musisz - czysta teoria.

Co już wspominałem - albo czysta kranówka i Rocio albo np. Tanganika, bo na nią też masz warunki (i fajne wymiary akwarium). Jeżeli zdecydujesz się na AC to zrób tak - zostaw samicę i kilka młodych Rocio, ale jednocześnie wpuść do tego akwa stadko np. młodych Meek. Później możesz mieć kłopot. Ostatecznie zostaw parę Rocio i 2 pary Meek.