Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Gdzies był poruszany ten temat i dowiedziałem się, że ta firma nie jest z Wejherowa a z Gdańska.

Wyglądają dość profesjonalnie.... Ale czy mają na stanie wszystko co oferują to bym wątpił....

Mój wdowiec

[attachment=45397] [attachment=45398]
[attachment=45399] [attachment=45401]

Straciłeś samicę? U mnie chyba są pierwsze przymiarki do tarła.

We wtorek po pracy przejdę się do Jakamy, zobaczę czy są jeszcze.

Tak straciłem, ganiał ją non stop, tydzień izolacji samca nie pomógł. Po wpuszczeniu do akwa znowu ją męczył aż w końcu znalazłem ja martwą.

Miałem więcej szczęścia niż jaca z 2 samic Pan trans wybrał sobie jedną A druga pływa po kątach. Parka doczekała się już transiatek. Są same w 54 l, ph 5,5 więc jest nadzieja, ze coś się odchowa. Jak na razie minęlo kilka dni odkąd je zauważyłem i ciągle są. Rodzice zgodnie się nimi opiekują.

Najlepsze jest to, że z moich obserwacji to hodowlańce są bardziej wybredne i to im, a nie dzikusom, trzeba bardziej obniżać pH by zachciało się amorów.
Dbaj o maluchy, bo w Jakamie na razie nie spodziewają się dostawy.

Jak na razie maluchy mają się dobrze. Nic ich nie niepokoi poza mną i czasami pojawiającą się drugą samicą. Jestem zaskoczony, że opiekę sprawuje tylko samica. Prowadza je na spacery i przegania drugą. Samiec siedzi chyba gdzieś w fotelu z kuflem piwa i wypływa tylko do koryta.

U mnie, po roku!, parka WF+Fxx zatrybiła i wyprowadziła pokaźne stadko młodych. Pora nastawić artemię.

Cudownie, ciekaw jestem takich maluchów, aż korci by kilka od ciebie wyrwać