Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Opieka nad dużym akwarium
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Jestem ciekawy jak wygląda opieka nad dużym akwarium(powyżej ok.400l)tzn.
Jak sobie radzicie z podmianami,czyszczeniem,filtrami itd.A także ile czsu tygodniowo spędzacie nad akwarium i czy ktoś policzył
ile(około)kosztuje prąd za filtr + pokrywę+grzałkę i inne?
Tu nie ma czegoś takiego jak średnia-zbyt dużo, jak nie wszystko zależy od podejścia.
(30-06-2013, 20:38 PM)novi napisał(a): [ -> ]Tu nie ma czegoś takiego jak średnia-zbyt dużo, jak nie wszystko zależy od podejścia.

Święte słowa. wszystko zależne od gatunku ryb rodzaju oświetlenia filtracji i ogólnych potrzeb ryb, jak ogrzewanie, potrzeba stosowania filtra ro i jakie ma zapotrzebowanie pokarmowe.
Podajcie przykłady swoich akwariów Big Grin
Teoretycznie "opieka" jak to napisałeś nad większym akwarium sprawia mniej problemów niż nad małym. Jeżeli w akwarium jest odpowiednia filtracja, nie jest ono przerybione a właściciel nie przekarmia ryb to taki zestaw pociągnie bez większej ingerenci spokojne kilka dobrych miesięcy w przeciwieństwie do małych sadzawek. Oczywiście nie jest to, że tak powiem obsługa bezdotykowa raz na jakiś czas należy podmienić część wody np. 1/3 i wyczyścić filtry jak często to zależy między innymi od obsady akwa. Jak już jednak przyjdzie czas na kompletną wymianę wody to masz dzień z głowy... Big Grin Co do prądu to teraz na rynku jest masa sprzętów energooszczędnych filtry, świetlówki itp itd. także nie wygląda to źle- ja bazuje na sprzętach z Eheima starszej generacji, które pobierają więcej energii niż obecne i w sumie nie ma tragedii, oczywiście najwięcej prądu kasuje grzałka do większego akwa więcej vat-ów, ważne jest też czy masz ciepłe mieszkanie bo jeżeli nie to zimą grzałka może hulać non stop, co odbije się na rachunku za prąd.
Dzięki Big Grin
Ja jak się biorę za moje, to z godzinkę przy nim muszę "posiedzieć" Smile
1. Cenowo to wiadomo zależy od gabarytów zbiornika jak i od wcześniejszych "pomysłów" oszczędnościowych.
Prąd-Woda-Pokarmy/dodatki
2. Czasowo to podobnie, acz tu mamy przy większym zbiorniku większe pole manewru z pomysłami oszczędzającymi czas ale zawyżającymi pkt.1 (inwestycje np w automatyczną podmianę wody, sterowanie ..itp..kończąc na autom.karmniku na granulat jako uzupełnienie jadłospisu.
/przy małych zb.ta "robota się nie opłaci"/
U mnie np robota przy zb./720L+100L sump/ to:
a.- codzienne karmienie -przyjemność /(karma własnej roboty=oszcz.1)+ karmnik autom.=oszcz.2 /na wyjazd daję o 2 pkty więcej na karmniku
b.- co tydzień (latem) co 2-3tyg.zimą - czyszczenie gąbki filtra wewn. i co mc gąbek 1-ej komory sumpa. / w sumie to jest moja najwieksza "robota" przy akwa ... i nie wiem jak ją zautomatyzować? ... Wiem, mniej rybek lub bez zbrojników=duża przemiana materii.
c.- co 1-2 mce usuwanie cz.roślin
d. - raz do roku /powinienem, ale nie zawsze chęci i pomysł/ totalna demolka-zmiana aranżacji i czyszczenie.
DziękiBig Grin Czyli robota prawie ogranicza się do czyszczenia filtra i podmianek?(nie mam sumpa)
No i okazjonalnego przetarcia szyb od środka. Przynajmniej u mnie, w czarnych wodach, gdzie roślin nie ma a więc nic nie wspomaga filtracji i jakieś tam naloty na szybie się pojawiają, szczególnie latem.
Stron: 1 2