Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Przejście z twardej wody na miękką
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jako że nagadaliście mi , i trochę Was się posłucham musicie mi wytłumaczyć kilka istotnych szczegółów. Wcześniej nie interesowały mnie zmiany parametrów wody.
Moja woda ma takie parametry PH 7.4 kh-14 gh- 19
Po pierwsze jaki sposób polecicie mi do obniżenia twardości wody w moim 450-cio litrowym baniaku?
Po drugie (zakładam ze polecicie zakupienie filtra RO) w jakich proporcjach mam mieszać wodę aby uzyskać właściwe parametry? Czym zakwaszać? Kwas solny? Czy kwasy mineralne?
Po trzecie , jak pokolei to zacząć aby ryby spokojnie i bez stresu przeszły zmianę parametrów?
Piszcie tak żebym zrozumiał Haha
(27-05-2013, 22:08 PM)tatakuby1 napisał(a): [ -> ]Jako że nagadaliście mi , i trochę Was się posłucham musicie mi wytłumaczyć kilka istotnych szczegółów. Wcześniej nie interesowały mnie zmiany parametrów wody.
Moja woda ma takie parametry PH 7.4 kh-14 gh- 19
Po pierwsze jaki sposób polecicie mi do obniżenia twardości wody w moim 450-cio litrowym baniaku?
Po drugie (zakładam ze polecicie zakupienie filtra RO) w jakich proporcjach mam mieszać wodę aby uzyskać właściwe parametry? Czym zakwaszać? Kwas solny? Czy kwasy mineralne?
Po trzecie , jak pokolei to zacząć aby ryby spokojnie i bez stresu przeszły zmianę parametrów?
Piszcie tak żebym zrozumiał Haha

Moim zdaniem jak sam już sobie odpowiedziałeś zakup RO. Potem stopniowe podmiany czystym RO bez żadnego zakwaszania. Powiedzmy co 10 dni z 15 - 20 %. stopniowo samo zleci GH i KH PH pewnie też spadnie do ok 7 i wtedy dopiero torf i ewentualnie szyszki olchy. Wszystko spokojnie powoli trzeba trochę czasu.
Wszystko zależy jaką wodę chcesz uzyskać?
Janusz dobrze radzi. KH i GH stanowią blokady do spadku pH i dlatego nawet, jak wlejesz roztwór z szyszek, to spadek będzie niezauważalny praktycznie. Owszem, lekko zejdziesz z twardościami, ale pH spadnie minimalnie, albo wręcz wcale. Dlatego musisz mieć czym demineralizować wodę. RO jest najlepszym rozwiązaniem, ale armata też da radę. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że RO jest droższe w utrzymaniu (zwłaszcza przy wysokiej cenie wody z sieci, bo RO produkuje 1/3 wody demineralizowanej i 2/3 wody tzw. odpadowej, która zwykle idzie do kanalizy, aczkolwiek są możliwości jej zagospodarowania, bo to czysta woda, tylko z wysoką zawartością minerałów - idealna do Tanganiki Wink).
A ja aby dla obsady zmiany były łagodne podmieniałbym co tydzień 20-30% mieszanką 1 część kranovit i 3 części RO ze wspomnianego filtra RO. Przy pH nic dodatkowo na początek bym nie robił bo z czasem trochę samo spadnie a później tym parametrem można się zająć.
Przy takim litrażu i buforze wody ja bym nawet robił podmianki 50% w tygodniu. Jednak.... litraż. 450l, 50% podmianka wymagałaby zgromadzenia 225 litrów RO, zatem ja bym to rozbił na dwie podmianki po 20-25% w tygodniu.
Nie ma co się bać szybkim spadkiem, przy takich podmiankach i ich częstotliwościach zbijemy bufor wody po około miesiącu. Wink Łojciec, w ogóle, jaki piach masz w akwa?:>
Piasek z kopalni Osiecznica granulacji 1-2 mm.
Spróbuję. Na początek pobawić sie z armatą torfową. Ile na początek wlać wody z armaty?
Z armaty możesz lać ile zdołasz wyprodukować, ale sukcesywnie, po trochu. Badaj parametry docelowe wody, aż zejdziesz z KH i GH. pH przy okazji też Ci poleci.
(28-05-2013, 09:15 AM)Martinezio napisał(a): [ -> ]Z armaty możesz lać ile zdołasz wyprodukować, ale sukcesywnie, po trochu. Badaj parametry docelowe wody, aż zejdziesz z KH i GH. pH przy okazji też Ci poleci.

Wydaje mi się, że przy takich twardościach GH=19 KH=14 i sporej objetości zbiornika torf /armata/ nie za wiele pomoże - zajedziesz sięNerwus Zainwestuj w RO i pomyśl o wykorzystaniu odpadu - będziesz mega zadowolonyOkok