Te Bujurquina to moi ulubieńcy, zawsze mnie ciekawił ten gatunek z racji tego, że jest gębaczem.
Dziwił mnie fakt nikłego zainteresowania tym gatunkiem, bo przecież dorosłe i w pełni wyrośnięte osobniki są fantastycznie ubarwione. Nie mówiąc o tym, że często przenoszą młode na dużych liściach, przykładowo klonu czy ketapangu.
Trzymam kciuki za Twoje ryby, tarło już pewnie na dniach będzie.
Ruki,,, dokladnie sam jestem zaskoczony brakiem zainteresowania wsrod akwarystow tym gat.,,, niewatpliwie ma swoj urok :-) biel z czernia a do tego blekitne cetki :-),,,,,,,a to ze jest gebaczem to juz miod :-)
I ja czekam na kolejne fotki. Masz czym nagrywać film? Chętnie zobaczyłbym wideo prezentujące jak przenoszą ikrę na jakimś liściu czy kawałku drewna.
Myślę, że brak popularności tych ryb jest podobny co w przypadku wielu innych pielęgnic - za młodu są szare... a i kolory dorosłych ryb ni mogą równać się choćby z ramirezkami...
Widać, że "buhurkiny" trzymają się razem
Fajnie.
Tak,,, rzadko się rozstają
widok dobranej pary (miejmy nadzieje) zawsze cieszy
Już przyniosły sobie liść
i go czyszczą brzuchami rewelka !!! widok przedni,,, jutro postaram się filmik nakręcić.,,, a myślałem że odpuszczą liść bo ciągłe płaski kamień czyściły.
No i stało się !!! niestety byłem po za domem i nie uchwyciłem samego momentu
ale udało się chociaż "jajeczka"
na tym czymś,,,, myślałem, że wezmą liść a one wybrały okrągły kawałek drewna i przeniosły go jak tylko wyciągnąłem aparat pod duży korzeń i d.... nawet z lampą kiepsko wychodzi
[
attachment=9357]
Po to składają na ruchomym substracie żeby móc schować swoje potomstwo przed natrętami
Gratulacje!