Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Podmiana wody - jak często przy śladowej azotanów?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Czekam ne efekty.. obstawiam że nastąpi skromna poprawa.
(21-05-2013, 20:47 PM)Killifish napisał(a): [ -> ]Tabela chyba zrozumiała dla każdego.
Żółte = OK
Zielone = zielenice
Niebieskie = sinice

Prawda.
Ciekawe kiedy zrobią taki automat z lampeczkami sygnalizujacymi wzglednie połaczonymi z autoatyczną podmianą wody wg tego wykresu-byłby przydatny na pewno np w nowo-zakładanych zbiornikach
Kolejny leń by chciał wszystko żeby robot za niego robił Tongue

Killifish

Rozmawiałem właśnie z kumplem od morszczaków i powiedział wprost. Do poprawnego odczytu PO4 kup miernik.
Chodziło mu o to http://www.hanna-polska.pl/produits.asp?...modele=612
Jak wpisałem, to wyskoczył mi wątek aarseta u niego na forum i widzę, że posiada ten sprzęt.
Mam nadzieje, że coś o nim nam napisze.
(25-05-2013, 01:13 AM)Killifish napisał(a): [ -> ]Rozmawiałem właśnie z kumplem od morszczaków i powiedział wprost. Do poprawnego odczytu PO4 kup miernik.
Chodziło mu o to http://www.hanna-polska.pl/produits.asp?...modele=612
Jak wpisałem, to wyskoczył mi wątek aarseta u niego na forum i widzę, że posiada ten sprzęt.
Mam nadzieje, że coś o nim nam napisze.
Kumpel od morszczaków ma rację. Na rynku są chyba tylko dwa miarodajne testy na PO4 - Rowa i Merck ale zważywszy na ich cenę (~250pln) lepiej zainwestować w miernik. Dla przykładu: wykonywałem testy na zawartość fosforanów firm JBL oraz Salifert. Wyniki to ~0,5mg/l. Miernik HI 713 pokazuje wartości powyżej 1,5-1,6 mg/l. Chyba widać różnicęWink. O używaniu innych testów typu Zoolek itp. nawet nie wspomnę, szkoda pieniędzy.
Swoją drogą marzy mi się taki miernik na NO3.

Killifish

I wszystko jasne. Dzięki Piotrze.
Czyli równie dobrze poziom PO4 u Janusza może być 3 - 5 mg|l
Moje sprawdzenia także biorą w łeb wtedy, patrząc czysto teoretycznie na poprawność wyników.
Jednak co ciekawe, mając odczyty PO4 z testów JBL i starając się aby były na niskim poziomie, oraz porównując je z tabelą i zależnością z NO3, nie miałem problemu z sinicami.
I tu mamy zagadkę Smile
Duże PO4 i małe NO3 to problem w który trzeba się zagłębić i go zrozumieć, rozwikłać.
Poproszę urlop Smile
Jest jeszcze opcja zbadania wody miernikiem w sklepie z morszczyzną. Z Gliwic najbliżej do eRybki w Zabrzu - ul. Wolności 154A
Killi... zielarze robią tak cały czas i to działa. Stosunek NPK ustawiany jest za pomocą testów akwarystycznych (bez K) i jakoś to działa. To wszystko nie musi być widocznie aż tak wyśrubowane. Aczkolwiek wychodzi na to że prawdpopodobnie mając miernik wodę podmieniałoby się jeszcze rzadziej ;/
To ja powiem coś od siebie, bo walczyłem z sinicami bardzo długo. Smile Z nimi się nie wygra w baniakach z BW. Wink Dlatego ja cały czas mam w zanadrzu roztwór saletry, który w momencie zauważenia sinic dawkuję by podbić NO3 do góry.
Całe szczęście, że w przypadku baniaków gdzie podłoże nie było ruszane dłużej niż rok fosfor zaczyna samoistnie sam spadać. Jest używany przez bakterie, których w podłożu robi się coraz to więcej, a służy im do między innymi budowy błon komórkowych. Ale ważne jest niewzruszanie podłoża by strefy tlenowe i beztlenowe się nie mieszały.
Ruki comeback Big Grin
Której saletry masz roztwór? Amonowej?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8