Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Guianacara dacrya
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5

Witam!
Ostatnio dostałem "cynk" od jednego ze swoich dostawców, że posiada Guianacara dacrya z odłowu. Mam nadzieję, że uda mi się ten gatunek sprowadzić do PL ;-) W linku podaję link do obszerniejszej wiedzy o tym gatunku.




Mam nadzieję, że uda Ci się je zakupić.

Świetna praca , niezłe rysunki pokazująca zróżnicowanie paskowania u poszczególnych taksonów.

No to mały ratytasikSmile

Marta
Również trzymam kciuki i mam nadzieję, że zobaczymy je niebawem w polskim zbiorniku Smile
Marta,
Popraw link w swoim temacie o G. dacrya - tamten link chyba się zepsuł.
Piotrze
Ale ja nie dawałam linku. U mnie praca, którą podał Arsik bez problemu się otwiera.

Marta
Witam no fajnie pokazuje różnice ta praca naukowa ale to troszkę nie tak.Miałem stado 10 sztuk wszystkie jako f1 i z tego wynika ze 6 sztuk to geayi a pozostałe 4 to owroewefi ryby te prezentują różne ubarwienie sam się zastanawiałem czy te z kropką to nie był inny gatunek ponieważ dwa samce były większe od samców z kreskami no i wykonałem telefon do człowieka który sprowadził(z Niemiec) te ryby i stwierdził ,że to nie możliwe gdyż wszystkie ryby pochodzą od kilku par hodowlanych f0 i wszystkie ryby pływające tam to guianacara geayi.Moim zdaniem po prostu te ryby żyją w wielu rzekach ,dopływach ,kanałach Amazonki i niektóre gatunki krzyżują się miedzy sobą są wymieszane genowo stąd też później takie niespodzianki.Fajnie że udało się rozpoznać parę gatunków ale widziałem osobiście g.owroewefi i byłem zawiedziony gdyż nie były tak pomarańczowe nawet gdy się straszyły i nie wyglądały tak jak te z filmu na yt i właściwie to wyglądały jak geayi nie wiem inny podgatunek. Są to świetne ryby bardzo łagodne poza porą rozrodu dobrze jest je trzymać z większymi ziemkami geopagus lub satanoperca można obserwować ciekawe zależności.

przepraszam za słowotok już się poprawiłem
Pomarańczowe G. owroewefi pochodzą tylko z jednego, czy dwóch cieków (Petit Laussat i Grand Laussat), należących do dorzecza Maroni, niektóre G. geayi też są żółte, np. te z Oyapock, zobacz ten temat:
http://www.cichlidae.com/forum/viewtopic...=5&t=13305
Też mam szczere wątpliwości co do wartości tego artykułu pod względem identyfikacji. Przedstawicieli Guiancara, i niektóre bardzo do siebie podobne. A jeden osobnik danego gatunku może mieć całkiem różne wzory tych pasków.

P.S. Carman - popraw interpunkcję, bardzo ciężko czyta się zdanie ciągnące się przez 5 linijek.
Odswierze temat bo wlasnie wrocilem ze sklepu w OSLO i tam zobaczylem te ryby. Normalnie oczy mi wypadly. Probuje cos znalezc o tych rybach,warunkach chodowli sensownego ale jak narazie trafilem tylko na opisy naukowe gatunku ,roznice itp itd/ Wiem ze gatunek opisany dopiero w 2011 ale napewno juz ktos cos wyskorbal o nich wiecej nie tylko po ang ale Polskjeeemu tez.Dlaczego draze temat? W sklepie wydawalo mi sie ze sa to dorosle juz ryby-dlugie pletwy ostro zakonczone u wiekszych(samce?)osobnikow,plywalo ich stadko moze 12-15 szt a obok w drugim zbiorniku plywaly Geayi i roznily sie wielkoscia bardzo znacznie !!! Geayi mialy okolo 8 cm a Dacrya chyba kolo 20!!! A tu czytam ze dorastaja do 15  a do tego jeszcze pani ze sklepu powiedziala ze to mlode ryby i beda mialy 30 moze wiecej!a zbiornik musi miec minimum 400L!! Wiec .......Niestety opracowania z poczatku watku juz chyba nie ma w necie a ja lubie takie ryby. Kiedys tam czytalem juz cos ,cos tam wpadlo mi w oczy ale nigdy ich nie widzialem na zywo i jestem naprawde pod wrazeniem tych ryb!!! Nie to ze chcialbym odrazu wyrzucac moje Rivulatusy ale kiedys napewno ten gatunek bedzie krolowal u mnie . Moze ktos trzyma je wlasnie u siebie???Ciekawy jestem strasznie zachowan,tarla itp itp itd itd.
 Ps bede jeszcze raz w sklepie chyba niedlugo to popstrykam im fotki.
Szkoda, że nie spytałeś Pani z zoologicznego czy możesz zrobić kilka zdjęć....
(01-06-2017, 21:04 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]Szkoda, że nie spytałeś Pani z zoologicznego czy możesz zrobić kilka zdjęć....
Napewno zrobie fotki za pare dni. Troche sie zachwycilem ich zbiornikiem sklepowym i bateria mi padala juz dlatego tez filmik taki krociutki a potem niestarczylo pradu .

Stron: 1 2 3 4 5