Moje drobnoustki obrzeżone opuszczają lokal (znaczy wyskakują z baniaka)
. Czytałem trochę na temat tych rybek szukając towarzystwa dla akar lecz nigdzie nie wyczytałem aby miały taką przypadłość czy to oznacza, że w baniaku jest coś nie tak? Czy ktoś się spotkał z takim zachowaniem tych rybek ?
Generalnie nic w tym nadzwyczajnego. Praktycznie każda ryba może wyskoczyć z akwarium.
u tych rybek nie , ale u innych przeważnie jest to reakcja na stres, więc parametry wody też mogą tu uczestniczyć
(28-04-2013, 22:23 PM)wojtekr napisał(a): [ -> ]Generalnie nic w tym nadzwyczajnego. Praktycznie każda ryba może wyskoczyć z akwarium.
Jasne tylko u mnie wyskoczyło już ok 12 szt i to chyba takie normalne już nie jest. Jakoś na 16 akar żadna nie wyskoczyła.
Oj, czasem warto poczytaj coś więcej niż podstawowe informacje na stronach akwarystycznych. Wyskakiwanie z akwarium dotyczy wszystkich przedstawicieli Lebiasinidae, czyli między innymi rodzaj Nannostomus. Jest to ich normalne zachowanie- w naturze skaczą w poszukiwaniu pokarmu czy by uniknąć zagrożenia(ale nie tylko przed drapieżnikiem, często skaczą by uciec przed silniejszym pobratymcem w trakcie utarczek przy ustalaniu hierarchii w stadzie).
Przy tych rybach należy mieć przykryte akwarium inaczej suszki są nie do uniknięcia.
Drobnoustki to bardzo dobrzy lotnicy, wiem coś o tym bo sam je mam- na szczęście w akwarium zakrytym, ale podczas podmian już nie raz się przekonałem jak to one nie latają
Także proponuję dobrze to zabezpieczyć
No to mnie nie pocieszyliście
, i faktycznie muszę na przyszłość bardziej wgryzać się w temat mimo iż są to ryby towarzyszące należało więcej czasu poświęcić na zapoznanie się z gatunkiem. I tu pojawia się w takim układzie pytanie: jakie rybcie nadawały by się jako towarzyszące dla akar (Laetacara dorsigera oraz Cleithracara maroni) do akwarium otwartego. Chodzi mi o rybki, które pływały by ławicą i stanowiły ciekawe dopełnienie do zbiornika 360l. Myślałem również o takich towarzyszach które nie zajęły by się ewentualnym potomstwem akar.Nie jest to biotopowe akwarium jednak co do obsady to jest Ameryka Płd.
Mariusz, no niestety muszę Cię zasmucić. Myślę, że nikt odpowiedzialny nie potwierdzi Ci jakiegoś gatunku, w którym jakaś pojedyncza sztuka na 100% nie wyskoczy.
Ja miałem przez dłuższy czas akwarium roślinne - holenderskie, czyli przerobiłem przez te wszystkie lata wiele różnych kąsaczkowatych i innych ławicowych, które byłyby idealne jako towarzyszące dla twoich akar. Zdarzało się, że przez miesiąc, dwa nic nie wyskoczyło, a pewnej nocy wyskoczyły 4 sztuki. Jak pisze Ruki, jakiaś stresująca sytuacja, jakiś błysk swiatła i wystarczy. Z resztą gdzies czytałem, że komuś Cleithracara maroni wyskoczyła ze zbiornika, więc reguły nie ma reguły.
Są oczywiście gatunki, które wyskakuja i z "zamkniętego" zbiornika :-) Hanna Gachua wyskoczyła mi otworem na węże do kubełka. A obecnie mam jako towarzyszące Carnegiella strigata. Te to dopiero lubią skakać. I co zauwazyłem, jak przez przypadek zostawiłem na noc 1/3 akwarium odktytego, to nie wyskoczyło nic - duża powierznia odkryta, a jak ostatnio żona zakryła szybki tak, że była 1,5 cm szpara, to wyskoczyły 4 sztuki niestety :-(
Dziękuję bardzo za odp i podpowiedź. Muszę w takim układzie zabezpieczyć jakoś zbiornik tak aby wszystkie mi nie powyskakiwały.
(29-04-2013, 09:56 AM)wojtekr napisał(a): [ -> ]Z resztą gdzies czytałem, że komuś Cleithracara maroni wyskoczyła ze zbiornika, więc reguły nie ma reguły.
Okazuje się, że dobrze wyczytałeś nie wiem dlaczego ale wczoraj w trakcie dnia wyskoczyła jedna z młodych akar z maronii
, na szczęście zdarzenie miało miejsce w dzień i byłem w domu więc szybka akcja i rybcia pływa w zdrowiu nadal. Koniecznie trzeba zabezpieczyć zbiornik.