Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [210]Akary pomarańczopłetwe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Może dlatego, że masz trochę kamienisty ten piach... U mnie jest sortowany 0,6-1mm, bez kamieni, no i kiryski ryją równo Smile Aczkolwiek ja mam pstre i złote, więc może temu - inny gatunek i nieco inne zachowania...
Bartek najważniejsze żeby rozpraszacze nie stanowily potencjalnego pokarmu akar, dlatego dobrze byłoby je wpuścić w miarę szybko. Ale naprawdę na zmianę charakteru nie licz, trochę tych rivulatusów się u mnie przewinęło i też kilka lat temu trzymałem je z brzankami - zupełnie je ignorowały, ale innych, trochę większych pobratymców już niestety nie. Wśród ryb niestety nie ma przyjaźni, w naszym ludzkim rozumieniu.
No czas pokaże zobacze co będzie sie działo jak wszysto już bedzie w środku

a nad rozpraszaczami myśle nad tymi RUMMENOSE TETRAS

Póki co wyrazna dominacja jednej z akar reszta przeganiana ciekawe jak dojdą następne dwie Wink
Martinezio, wyluzuj bo nie wiem co, komu wkręcasz i po co. Miałam na myśli, że te ryby nie są z charakteru łagodnymi mieszkańcami akwarium które będą się plumkać z ławicą neonek, ja im przydomku green terror nie wymyśliłam.
Ten RUMMENOSE TETRAS to zwinnik z rodzaju Hemigrammus ale nie znam się na tyle żeby stwierdzić który (blehera, czerwonousty). Niestety oba są "wąskie" więc do pyska akar w sam raz przynajmniej za młodu. Któryś z tych gatunków rośnie większy, więc przy swoich maksymalnych rozmiarach mógłby ewentualnie dać radę. Bystrzyki są wyższe więc to trochę bezpieczniejsza opcja, ale wybór należy do ciebie.
Proponuję też używać nazw łacińskich lub polskich, łatwiejsza identyfikacja dla pozostałych forumowiczów i zwłaszcza nazwa łacińska nie wprowadza przypadkowych pomyłek i/lub niedomówień.
Sorki za odbieganie od tematu ale po prostu nie cierpię nazwy typu green terror, red terror itp. - amerykanie są chyba zbyt uczuleni na pkt terroru, że wszędzie się go doszukująBoisie
deadend: nie wiem, o co Ci chodzi, ale ja nic nikomu nie wkręcam Wink Na pewno mi chciałaś odpowiedzieć?
Swoją drogą wiecie, że A. rivulatus to nie jest Green Terror ?
Z tego co mi wiadomo to A. stalsbergi jest prawdziwym GT.

Akwarium ładne, ale osobiście nie dawałbym tu dodatkowo śmigaczy, bo dla samych Akar miejsca jest na styk.
Możesz ew. zostawic te kiryski, chociaż istnieje prawdopodobieństwo, że zmieszcą sie do pyska dorosłej Akary Pomarańczowopłetwej.
(25-04-2013, 10:13 AM)Pley napisał(a): [ -> ]Swoją drogą wiecie, że A. rivulatus to nie jest Green Terror ?
Z tego co mi wiadomo to A. stalsbergi jest prawdziwym GT.
Właściwie to obydwa gatunki są tak nazywane po angielsku (Green Terror), co innego nazwy niemieckie: A. rivulatus = Goldsaum, Orangesaum, A. stalsbergi = Silbersaum.
Dzis jade po kolejne dwie sztuki, wiecie może po jaki czasie moge spodziewać sie dobrania pary co na to wpływa jakie czynniki itp ?

No i pływa już u mnie pięć ŁADNYCH Akar toczy sie mała wojna widać wyrażną dominacje jednej ryby Która rozstawia reszte po kątach , narazie nie umiem dokładnie rozróżnic płci Akar chodz napewno ten dominator to samiec oczym świadczy jego zachowanie mam nadzieje że szybko doczekam sie pary Smile
Krótki filmik mam nadzieje że sie spodoba Prosi

Stron: 1 2 3