Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Geophagus steindachneri
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
(02-05-2021, 11:56 AM)Papja napisał(a): [ -> ]30cm steindachneri? Ktoś chyba poszalał przy tworzeniu stocka Big Grin. W kwestii ceny odezwę się PW, ale była atrakcyjna Wink.
No fakt to podpada, aczkolwiek podaje liczby z głowy może coś pomieszałem

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Około dwóch lat temu kupowałem od Artura z Akwapasji dzikie steindachneri (odłów z Rio Magdalena), wielkości około 8 cm. Ich koszt wynosił około 50 zł za sztukę. Ktoś tu poszalał z ceną i z wielkością. Steindachneri osiągają max 15-20 cm. Już jakiś czas szukam dzikusów na dany moment nie ma ich w ofercie żaden forumowy importer.
Dzięki Papji dzikusy trafiły i do mnie:-)
Pierwszy spacer z młodymi:-) 
Młode są już odważniejsze:-)
Rodzinka świetnie się prezentuje Smile
(30-05-2021, 17:39 PM)schmeichel napisał(a): [ -> ]Pierwszy spacer z młodymi:-) 

Cudnie, gratulacje. Mama z młodymi osobno?
Dziękuję. To moje ulubione ziemiojady i planuję z nimi zostać na długo:-) Tak, jest sama. Mam kiepski układ- dwa samce i jedną samiczkę a o zakup kolejnych dzikusów bardzo trudno więc postanowiłem odchować sobie trochę młodych.
Samiec też urósł.
Witam, chciałbym poinformować, ze ryby trafiły do mnie, także zostają na forum. Przewiduję dla nich w przyszłości, mam nadzieję bliższej niż dalszej, 720 l więc chciałbym wychować docelowe stadko. Ogólnie jestem nimi oczarowany, tym bardziej że to moje pierwsze ryby wf i f1. Byłem trochę przejęty czy podołam, ale widzę że prawidłowa praktyka jest dla nich wystarczająca.

Ryby trafiły do mnie 16.01, czekałem z postem bo nie wiedziałem jak zniosą nowe warunki, niestety na razie kiszą się w standardowych 200 l (para i 4 sztuki już 6-7 cm młodzików). Ryby zaaklimatyzowały się szybko po kilkudziesięciu minutach wypłynęły z ukrycia i zajęły się "sitowaniem" piachu. Pewnie kwestia tego, że mam nieznacznie różniące się parametry co . Samiec szybko zaczął adorować partnerkę bo już 22.01 "pływała z pełną gębą". Najpierw był agresywny do młodzików, po tarle także do samicy, tak że cale towarzystwo się chowało w rogatku. Obecnie czasem pogoni co mu stanie na drodze, ale tu widać że to nie ten temperament co A. sajica.
Wśród młodzieży mam jednego samca i trzy samiczki.
Zanim zapodam materiał foto/wideo mam pytanie. Czy to, że samica jeszcze nie wypuściła narybku to kwestia tej ciasnoty i warunków? Nie bardzo mam możliwość założyć dla niej osobny zbiornik, myślę o kotniku. Jednak nie bardzo mam czas na jakąś większą pielęgnację narybku, zresztą na to przyjdzie jeszcze czas... Z drugiej strony w artykule H. Zientka wspomniane jest, że samice potrafią trzymać ikrę ponad 3 tygodnie, ale martwi mnie ten jej zapadnięty brzuch, choć wiem że to normalne w tym stanie.



Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16