Poczekaj na rozwój wydarzeń
Tarło juz było?
Poza tym właśnie to jest oznaka "ciągu akwarystycznego"... ciągła chęć zmian, mieszania w baniakach to nieodłączna część tego nałogu
Tzn ja jeszcze nie mam tej "większej ryby"
chciałam się poradzić najpierw. Obecnie mam 4 x M. ramirezi (jeżeli chodzi o pielęgniczki) niestety przez mój błąd zamiast dokupić 3 samiczki dla dorosłego samca żeby sobie jedną wybrał to wyszło na to ze dokupiłam mu 2x samiec i 1 samiczkę
ale jest spokój żaden z samców nie obrywa jakoś bardzo, ale przez tą pomyłkę wymyśliłam że oddam te 2 młode samczyki do sklepu i do tej pary która na szczęście przypadła sobie do gustu dodam jaką "większą rybkę", wszystko wina tego że ostatnio jak byłam w zoologu widziałam maluchy Thorichthys meeki i się zakochałam, ale wiem ze nie te parametry wody więc zaczęłam dalej przeglądać i znalazłam Akarkę z Maronii.
Przepraszam ale nie mogłam edytować, więc stanęło na tym że większą rybkę wybijam sobie z głowy i zostawiam ją na przyszłość
a dokupuję moim 2 kawalerom bez pary samiczki (M. ramirezi) i teraz tak pomyślałam sobie że skoro te moje sklepowe ramki tak ochoczo pałaszują swoją ikrę to co wy na to żeby samiczki dokupić im dzikie ?? Jak to się ma do parametrów wody jakie ja mam u siebie ?? I czy to dobry pomysł mieszać formy hodowlane z dzikimi ??
Dobra decyzja
Myślę, że dzikie ramirezki powinny czuć się świetnie w Twoim akwarium.
Ale jakbym wpuściła tylko samiczki do tych hodowlanych samczyków?? Czy lepiej oddać samczyki i dokupić dzikie parki ??
To już Twoja decyzja. Ja szedłbym od razu w dzikusy - będziesz miała możliwość zaobserwowania można by rzec "zupełnie innych" ryb.
Haha
oj tam oj tam troszkę się wciągnęłam
, ale mogę tylko podziękować za zarażenie mnie tym hobby
. Telewizor przestał dla mnie istnieć, teraz mam akwarium
. Hmm Dzikusy zorientuje się gdzie da radę załatwić w Łodzi formę dziką. Może Wy macie jakieś namiary ?? Może kogoś kto w czwartki na giełdę Łódzką podjeżdża i mógłby je dowieźć ?? Jestem niestety bez autka.
Dobra i może jeszcze kilka pytań w takim razie.
Jak z aklimatyzacją wystarczy jak z rybkami sklepowymi czy raczej zrobić dłuższą ??
Zmienić coś w parametrach czy takie jakie mam są ok ??
pH-6,5 (mogę dorzucić troszkę szyszek olchy i postarać się zbić do 6)
gh- 4-5
NO3- 0 innych testów niestety na chwilę obecną nie mam.
I jeszcze mam pytanie odnośnie liści dębu mogę iść teraz np zerwać zeszłoroczne z drzewa czy liście z obrzeży Łodzi się nie nadają ?? Jeżeli się nadają to mam je umyć i wrzucić do akwarium ?? Czy wygotować i wrzucić czy sparzyć i wrzucić ??
I jaka temperatura najlepsza u mnie jest 26 stopni.
Oj, z giełdą to byłbym ostrożny. Dowiem się i dam znać na PW. Dzikus musi wyglądać...
Killifish to jak się dowiesz to mi też możesz napisać?
Ja mam hodowlane ale może kiedyś będzie możliwość na przejście....i wtedy nie będę musiał źle trzymać rybek