Czy ktoś z Was używa zaworu do autowyłączenia filtra RO gdy docelowy poziom w naczyniu zostanie osiągnięty?
Jak to zrobić? Tanio oczywiście
Pewnie jakiś elektrozawór pod włącznik czasowy potrzebny... a inaczej? Taniej?
Ważne żeby automat wyłączał.
Zawór pływakowy, taki jak do spłuczki w sedesie
tylko trzeba by poszukać, czy są mniejsze rozmiarowo.
Albo elektrozawór z czujnikiem wilgotności, który przy braku zasilania jest zamknięty.
jeśli w specjalnym (hermetycznym) do tego celu naczyniu na RO to najprostszy masz w sklepach z systemami RO.
Czterozawór zawór dwudrożny osmoza
jakieś 20zł.
Jak w zb.otwartym to tak jak zalecali-jak w sedesie
Tyle, że ten w sedesie się czasem psuje
(14-03-2013, 16:47 PM)qbsztyk napisał(a): [ -> ]Tyle, że ten w sedesie się czasem psuje
W kompaktach trochę lepsze
Wszystko się psuje
Takie życie. W sedesach się psują głównie przez kamień, który niszczy uszczelkę, albo blokuje pływak
Przy RO to niegroźne.
Mój autozawór do RO to budzik w telefonie bez opcji drzemki.
(14-03-2013, 17:21 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Mój autozawór do RO to budzik w telefonie bez opcji drzemki.
Łukasz takiego to ja teraz używam i już zalałem podłogę w kuchni
.. zapomniałem włączyć