Na pierwszym zdjęciu jest prawdopodobnie jakiś czerwieniak Hemichromis, natomiast płci ryby na drugim zdjęci nie sposób odgadnąć. U Meek jest to dość trudne; samce zazwyczaj są większe i mają dłuższe końcówki płetw: grzbietowej i odbytowej.
Aha, zdjęcia proszę wklejać jako załączniki, a nie linki do zewnętrznych serwerów.
Pierwsza fota to Hemichromis bimaculatus czyi czerwieniak dwuplamy w niektórych kręgach nazywany akarą czerwoną.
Z Meeką ciężki temat, samce od małego mają bardziej wyraźną czerwień na pokrywach skrzelowych. Fotka jest słaba poza tym ryba wygląda na spłoszoną/zdominowaną a co za tym idzie nie eksponuje pełni swoich barw.
Holson:
Nie rozpędzałbym się z tym określaniem gatunku, bo ryby sprzedawane u nas jako czerwieniaki to często hybrydy. Prawdziwy H. bimaculatus to ryba dość (żeby nie napisać bardzo) rzadka w akwariach, a tym bardziej w sklepach.
No to zaczyna być ciekawie, bo ryby te nie zostały zakupione w sklepie zoologicznym tylko dostałem je od znajomego który jakieś 3 miesiące temu przywiózł je z Egiptu, aoddał mi je ponieważ zjadały mu wszystkie inne które pływały w jego akwa. No i u mnie nie oszczędziła skalara który miał prawie 18 cm wysokości, zjadła go całego dosłownie w ciągu 5 min.
tattooars miałem różne czerwieniaki wielokrotnie, są to mega agresywne ryby nawet wobec własnego gatunku przeciwnej płci. Wielu akwarystów trzyma jest z dużo większymi pielęgnicami gdyż sobie doskonale radzą. Powiem szczerze, że moja każda przygoda z Hemichromis kończyła się przed czasem zazwyczaj ze względu na ich agresję nawet w stosunku do sporo większych pielęgnic. Trzymanie ich ze skalarami to raczej nieporozumienie.