Witam!
Na wstępie zaznaczę, że jeżeli było już o tym na forum, to przepraszam. Szukałem i nic. Od kilku dni przeszukuję internet w poszukiwaniu interesujących mnie informacji, niestety bez większych rezultatów. W tym momencie więc muszę się do Was zwrócić z prośbą o pomoc, bo pewnie lepiej niż ja znacie wszelkie zakątki "pielęgnicowego" internetu.
Potrzebuję znaleźć jakieś wiarygodne źródło, w którym mógłbym sprawdzić jakie gatunku pielęgnic żyją w danych lokalizacjach Ameryki Środkowej (mam na myśli konkretne jeziora, np. Amatitlan, Atitlan, czy tamtejsze rzeki). Czy znacie jakąś stronę internetową, która by mi w tym pomogła?
Pozdrawiam,
Michał.
Dziękuję bardzo. Na cichlidae.com oczywiście trafiłem, ale zastanawiałem się, czy nie ma jakichś darmowych źródeł - zwłaszcza na moim obecnym stanie wtajemniczenia.
(21-01-2013, 22:34 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Szukasz jakichś konkretnych info?
Tak, za jakiś czas mam w planach postawić większy niż obecnie zbiornik. Jako, że chciałbym, aby był on możliwie jak najbardziej biotopowy, to szukam naturalnego towarzystwa dla zebr. Niestety nie mam ich z żadnej konkretnej lokalizacji (zwykłe, sklepowe), więc po prostu szukam drugiego gatunku, z którym występują one w naturze i mogłyby z nim zgodnie żyć w około 300 litrach. Poza tym, chciałem możliwie dokładnie odzwierciedlić fragment jakiegoś konkretnego akwenu, więc muszę wiedzieć na czym się wzorować.
Gdyby ktoś z Was miał jakąś propozycję, chętnie wysłucham wszystkich uwag.
Hmm zebry. Te ryby występują na sporym obszarze Ameryki Środkowej, więc dobór gatunków towarzyszących powinien być prosty. Tylko, że 300L standard (120x50x50) to nie za wiele, jak dla CA, ale mógłbyś spróbować odtworzyć np. Rio Buen Successo na wyspie Ometepe, na jeziorze Nikaragua, gdzie te ryby występują z (m.in.)
Hypsophrys nicaraguensis i
Astatheros longimanus. Możesz też poszukać
Astatheros alfari, ziemiojady o dość sporym obszarze występowania (Honduras - Kostaryka, rzeki atlantyckiego stoku kontynentu). Niemniej, by w takiej wielkości akwarium móc trzymać zeberki z czymś innym potrzeba będzie dobrze podzielić terytoria (korzenie, kamienie), ale to z pewnością już wiesz.
Wybór spory, bo zebry są pospolite w wielu rzekach CA.
Kiedyś zrobiłem coś takiego, dla wszystkich działów na Cichlidae.pl
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1129
Wejdź w Gwatemalę, kliknij "Show photos" i potem niestety gatunek po gatunku dojdziesz w "Distribution" czy pasuje.
Wielkie dzięki raz jeszcze. Wiem, że 300 litrów (standardowe) to nie za wiele, jednak na chwilę obecną to największy zbiornik na jaki mogę sobie pozwolić.
Oczywiście wiem o odpowiedniej aranżacji - od jakiegoś czasu sporo czytam (m. in. to forum) i chłonę wszystko jak gąbka. Dzisiaj też myślałem o nikaraguańskich, ta opcja podoba mi się chyba najbardziej.
Nie wiem, czy dobrze zatytułowałem wątek do rozmowy na temat obsady, ale przy okazji chciałem zadać tylko jedno pytanie, na które jeszcze nie znalazłem odpowiedzi. Załóżmy, że zdecyduje się na H.nicaraguensis. W jaki sposób i w jakiej konfiguracji połączyć nikaraguańskie w tym zbiorniku z zebrami (dobrana para, choć jeszcze niewyrośnięta)?. Chodzi mi o to, czy w tym wypadku lepsze jest wpuszczanie kilku sztuk "średniaków", by się dobrały, czy może od razu dobranej pary? Zebry wolałbym zostawić te, które już mam.
(21-01-2013, 23:56 PM)Michał M. napisał(a): [ -> ]Chodzi mi o to, czy w tym wypadku lepsze jest wpuszczanie kilku sztuk "średniaków", by się dobrały, czy może od razu dobranej pary? Zebry wolałbym zostawić te, które już mam.
Zawsze lepiej kilka młodych, a po ewentualnym dobraniu się pary reszta out. Z dobraną parą nikaraguańskich może być problem, cena tez jest wtedy konkretna, a poza tym młode ryby lepiej się adoptują. Młodziaki znajdziesz bez problemu.
Z tego co pamiętam z naszych rozmów jesteś z Poznania więc odwiedź sklep bajcik w Przeźmierowie, tam są na pewno. Mają też piękne dorosłe
nicaraguensis na wystawie
Dzięki. Pytam, bo nie wiem, czy dorosłe zebry nie zrobiłyby im zbytniej krzywdy.
Podejrzewam, że zanim zbiornik będzie gotowy upłynie jeszcze sporo czasu, tym niemniej wielkie dzięki za namiary - na pewno się do nich zwrócę w odpowiednim czasie.
No tak... Dziś byłem w sklepie w mojej rodzinnej mieścinie (Trzcianka w północnej Wielkopolsce), a tam w jednym z małych sklepów pływa stadko podrośniętych nikaraguańskich w cenie 6,50 za sztukę. Niestety chyba będę musiał obejść się smakiem, bo obecnie w przygotowaniu inny zbiornik, a zanim stanie większe CA to trochę czasu minie.
...tymczasem na otarcie łez zebry pilnują narybku ;-)