Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Gupik Endlera - Poecilia wingei
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Witam,
chciałbym przedstawić w kilku słowach i fotkach prześliczne gupiki pochodzące z Wenezueli, a mianowicie Poecilia wingei (syn. Poecilia sp. "Endleri") , zwanym gupikiem Endlera. Hoduję te rybki gdzieś od 4 lat. Tak mnie wciągnęły że stale szukam nowych okazów, najlepiej pochodzenia dzikiego lub pokolenia po dzikim pokoleniu. Chodzi oczywiście o kwestie ubarwienia samców. Zauważyłem że coraz trudniej jest dostać piękne gupiki Endlera o takim ubarwieniu jakie byłoby zbliżone do form dzikich. Fakt, że u osobników dzikich występuje w pewnym sensie zróżnicowanie w ubarwieniu, ale wszystko "kręci" się w podobnej tonacji.

Gupik Endlera - Poecilia wingei został odkryty przez Johna A. Endlera w 1975 roku. Miejsce występowania tego gatunku to Laguna de Patos ( miasto Puerto La Cruz) w północno-wschodniej Wenezueli. Środowisko naturalne gupika Endlera nie należy do komfortowych: wysoka temperatura wody (27*C, powietrza wynosi 34*C lub więcej), duża twardość, zanieczyszczenia różnego rodzaju oraz silny zakwit glonów komórkowych. Wymieniona wyżej laguna jest jedynym znanym miejscem występowania tego gatunku. Sugeruje się (Roman Slaboch, czeski akwarysta specjalizujący się od lat w hodowli dzikich żyworódek) że wyrazistość ubarwienia samców Endlera w porównaniu do samców gupika Poecilia reticulata jest lepsza ponieważ samce gupika Endlera występują w silnie zaglonionej wodzie i słabej widoczności, gdzie gupiki Poecilia reticulata występują w wodach czystych.
W akwarium gupik Endlera nie sprawia problemów i jest bardzo wdzięczną rybką do obserwacji. Zaleca się hodowanie tego gatunku w temperaturach 25-26*C. W wyższych temperaturach samice są mocno "eksploatowane" i po ok. 4 - 5 kolejnych miotach mogą padać. Ja osobiście hoduję w jednym akwarium w temp. 23*C. Zauważyłem że w niższej temperaturze ryby "wolniej" się rozmnażają, wolniej rosną i samce są delikatniejsze. W wyższej temperaturze (ok.26*C) ryby szybciej rosną, mają częściej młode oraz rozmiar samców jest nieco większy. Są również bardziej aktywne. Cechą która odróżnia samice Poecilia wingei od samic Poecilia reticulata jest to że, te pierwsze są mniejsze, smuklejsze, mają dużo mniejszą plamę ciążową oraz ich łuski są delikatnie ciemno obrzeżone (widoczne na zdjęciach). Kolejne cechy które różnią te dwa gatunki to to, że gupik Endlera nie zjada swojego narybku oraz młodych Poecilia wingei jest dużo mniej podczas jednego miotu (kilka sztuk) niż u Poecilia reticulata. Jeżeli chodzi o karmienie, to gupiki Endlera nie są wybredne i zjadają wszystko. Jeżeli podajemy pokarm sztuczny to sugeruję moczenie pokarmów oraz należy starannie dobierać wielkość pokarmu do pyszczków rybek. Jako roślinność w akwarium z gupikami Endlera posadziłem rogatka (bardzo pomocna roślina w hodowli i bardzo pozyteczna), mikrozorium, bolbitis i mchy.
Cechą charakterystyczną ubarwienia samców jest występowanie na tułowiu różnych plamek, znaczeń w kolorystycznej tonacji żółto - zielono - pamarańczowej (też na płetwach z czarnymi obwódkami) zielonej i metalicznie niebieskiej. Na tułowiu występują charakterystyczne czarne znaczenia (dla osobników o ubarwieniu podstawowym ; formy hodowlane mają bardzo zróżnicowane ubarwienie w tonacjach jedno, dwu kolorowych z różnego rodzaju znaczeniami paski, pręgi, kropki itd....).

Strony gdzie można poczytać, zobaczyć gupiki Endlera:
http://www.zyworodki.akwarysta.pl/
http://swampriveraquatics.com/
http://guppyfocus.blogspot.com
http://dpc.uba.uva.nl/cgi/t/text/text-id...o=m7401a07
http://details.endlers.comxa.com/
http://www.viviparos.com
[attachment=6036]
[attachment=6037]
[attachment=6038]
[attachment=6039]
[attachment=6040]
[attachment=6041]
[attachment=6042]
[attachment=6043]
[attachment=6045]
[attachment=6046]
[attachment=6047]
[attachment=6049]
[attachment=6044]
[attachment=6050]
[attachment=6051]
[attachment=6048]
Dziwić się potem że spać nie mozna AngryAngry ŚWIETNE RYBKI Big Grin
Bardzo ładny i ciekawy opis.
Szczerze mówiąc nie wiedziałem o tym, że samiczki powinny mieć tak zaznaczone łuski. Bardzo cenna informacja!

Ciekawi mnie w jakich akwariach je trzymasz Smile Mógłbyś je zaprezentować?

wachkala

Super zdjęcia! Rany rufus czym Ty robisz takie świetne foty???
mam u siebie green tigery, bardzo ciekawe ryby, biją na głowę Poecilia reticulata, w sytuacjach stresowych w większej ilości zbijają się w ładną ławice i przez dłuższą chwilę pływają razem

mam u siebie ph 7,2 gh i kh na poziomie 10-12, problemów brak, jedyny minus to taki, że przy zakupie samice pływały z samcami, szkoda, bo imho za młode na pierwszą "ciążę", a już kupiłem ukute
(15-01-2013, 10:47 AM)3runer napisał(a): [ -> ]mam u siebie green tigery, bardzo ciekawe ryby, biją na głowę Poecilia reticulata, w sytuacjach stresowych w większej ilości zbijają się w ładną ławice i przez dłuższą chwilę pływają razem

mam u siebie ph 7,2 gh i kh na poziomie 10-12, problemów brak, jedyny minus to taki, że przy zakupie samice pływały z samcami, szkoda, bo imho za młode na pierwszą "ciążę", a już kupiłem ukute

masz może jakieś fotki swoich gupików? to prosiłbym o wklejenie.
Co do samic, no coż nic na to nie poradzimy kupując ryby np. w sklepie. Szczęście w nieszczęściu jest takie, że w przypadku Poecilia wingei do zapłodnienia dochodzi tylko jednarazowo i każda ciąża wymaga ponownych figli, gdzie u Poecilia reticulata jedna ciąża jest na kilka miotów.
hmmm to odseparuje samice, fotki zrobię lada dzień, na razie pływają w łysej kwarantannie
zdjęcia kiepskie, bo strasznie ruchliwe rybska, a aparat nie powala, ale kolorystykę widać
[attachment=6121]
[attachment=6122]
[attachment=6123]
[attachment=6124]
[attachment=6125]
[attachment=6126]
Ja w ostatnią sobotę miałem okazję zawitać na kilka godzin do Wa-wy odwiedzając kolegę akwarystę z którym dawno się nie widziałem, a zawsze miło się rozmawia na tematy akwarystyczne i nie tylko. Dowiedziałem sie kilku fajnych faktów z życia żyworódek, min. szczupaczka żyworodnego (Belonesox belizanus), oglądałem przepiękne okazy mieczyków czerwonych w dwóch wariantach, traszki itd.... Przy okazji spotkania odebrałem nowe ryby żyworodne do mojej kolekcji oraz razem z kolegą robiąc wycieczkę po sklepach zoologicznych stolicy odwiedziłem min. słynny już sklep Diskus Zoo.

Co owego w mojej kolekcji gupików, kilka ryb się pojawiło co przedstawiam niżej na fotkach. Jak widać moja hodowla wzbogaciła się o dwa warianty hodowlane (hybrydy) gupika Endlera, ale i ta uważam że nic nie "pobije" wariantu opartego na wzorcu ubarwienia osobników dzikich.
Tak przy okazji do moich zbiorników "zawitał" dość rzadki gatunek z Surinamu, a mianowicie Micropoecilia (Acanthophacelus) bifurca , który w kilka chwil po wpuszczeniu wydał na świat pierwszego osobnika swojego gatunku u mnie w akwarium.
Poza tym z nowości mam limki oraz mieczyka "miniaturkę", czyli Xiphophorus pygmaeus .

[attachment=6229]
[attachment=6230]
[attachment=6231]
[attachment=6232]
[attachment=6233]
[attachment=6234]
[attachment=6235]
[attachment=6236]
[attachment=6237]
[attachment=6238]
[attachment=6239]
(14-01-2013, 22:17 PM)Pley napisał(a): [ -> ]Ciekawi mnie w jakich akwariach je trzymasz Smile Mógłbyś je zaprezentować?

Przyłączam się do pytania !

Ryby super, opisy również ale do całości "obrazu" brakuje mi właśnie tego w jaki sposób je hodujesz, jak wyglądają akwaria w których je trzymasz. To jest równie ciekawe.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8