23-12-2012, 14:05 PM
Zbiornik o standardowych wymiarach, czyli 150x50x50 cm. Kupiony już pewnie z 10 lat temu, wcześniej pływały tu szczelinowce tanganickie, później G. taeniopareius. Miała być Ameryka Poudniowa i jakieś większe pielęgnice stamtąd, stanęło na Ameryce Centralnej i tych dwóch dość agresywnych, ale pięknych gatunkach.
Filtracja: zewnętrzna - Hydor prime 30 i wewnętrzna - Aquael 1000 UV power
Oświetlenie: 2x36 W, świetlówki firmy Juwel, jedna bardziej żółta, druga czerwonawa, nie pamiętam nazw
Parametry: ph 7,5 - 8, twardości nie mierzyłem już dawno, bo mi się odczynniki skończyły.
Za dekoracje robią dwa duże korzenie i spora ilość mniejszych, poza tym jest kilka sporych otoczaków, kilka mniejszych i liście dębu na dnie. Podłoże to biały piasek o średniej granulacji.
Pływa tam 10 ryb, po 5 sztuk R. octofasciata i exCichlasoma salvini. Docelowo zostanie po jednej parze każdego z gatunków. Ryby są jeszcze bardzo młode, salvini mają 5 - 6 cm., niebieskołuskie do 4 cm.
Jak widać na załączonych zdjęciach, roślin jest niewiele. Kilka niewielkich nurzańców, anubias i spora żabienica. Pewnie i tak się nie utrzymają ze względu na słabe oświetlenie
Ryby są bardzo żywotne, jedzą wszystko i nie mają umiaru. Salvini zaczynają się podskubywać i ganiać, ale to niegroźne starcia póki co. Niebieskołuskie jeszcze bardzo spokojne. Naprawdę ciężko złapać je w obiektywie, stąd zdjęcia nie są najlepszej jakości.
Pozdrawiam, Dominik.
Filtracja: zewnętrzna - Hydor prime 30 i wewnętrzna - Aquael 1000 UV power
Oświetlenie: 2x36 W, świetlówki firmy Juwel, jedna bardziej żółta, druga czerwonawa, nie pamiętam nazw
Parametry: ph 7,5 - 8, twardości nie mierzyłem już dawno, bo mi się odczynniki skończyły.
Za dekoracje robią dwa duże korzenie i spora ilość mniejszych, poza tym jest kilka sporych otoczaków, kilka mniejszych i liście dębu na dnie. Podłoże to biały piasek o średniej granulacji.
Pływa tam 10 ryb, po 5 sztuk R. octofasciata i exCichlasoma salvini. Docelowo zostanie po jednej parze każdego z gatunków. Ryby są jeszcze bardzo młode, salvini mają 5 - 6 cm., niebieskołuskie do 4 cm.
Jak widać na załączonych zdjęciach, roślin jest niewiele. Kilka niewielkich nurzańców, anubias i spora żabienica. Pewnie i tak się nie utrzymają ze względu na słabe oświetlenie
Ryby są bardzo żywotne, jedzą wszystko i nie mają umiaru. Salvini zaczynają się podskubywać i ganiać, ale to niegroźne starcia póki co. Niebieskołuskie jeszcze bardzo spokojne. Naprawdę ciężko złapać je w obiektywie, stąd zdjęcia nie są najlepszej jakości.
Pozdrawiam, Dominik.