Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Archocentrus multispinosus - ubytek skóry
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
W maju w sklepie zoologicznym udało mi się zdobyć 6szt. pielęgnic Cichlasoma multispinosa. Nie były to małe rybki ale już podrośnięte egzemplarze. Z tych 6 szt. szybko się dobrała jedna para, a pozostałe oddałem. Jak się potem okazało zrobiłem błąd ponieważ samiczka, którą zostawiłem była z ubytkiem na grzbiecie. Początkowo myślałem, że to zwykła rana, która może wynikła z walki albo z otarcia. Niestety rana zamiast się goić robi się coraz większa. Próbowałem ją przemywać nadmanganianem potasu (3dni) oraz stosowałem przez tydzień środek Microbe-lift Herbtana. Ogólnie ryba się czuje dobrze ma apetyt nie wykazuje dziwnych zachowań. Pozostałe ryby są czyste. Proszę o poradę może ktoś się już spotkał z tą chorobą. Pozdrawiam.
[attachment=5026]
Korzystaj proszę z tego szablonu i napisz coś więcej:
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1989
Obecna nazwa gatunku to Archocentrus multispinosus .
Zbiornik 160l
Wymiary 100x40x40
Zbiornik założony w kwietniu 2012
Filtr jbl e900, grzałka 200W, temp 25st. C

Obsada:
Cryptoheros sajica 1 parka + 1 samiczka, Archocentrus multispinosus 1 para, zbrojnik niebieski 1szt., Xiphophorus hellerii 3 szt.

Testy mogę zrobić dopiero w sobotę, natomiast robiłem je dopóki się nie skończyły i były w normie.
Wodę staram się podmieniać regularnie tzn. ok 50l co tydzień góra co dwa, wodą odstaną przez min. 24h. Jedyne co dodaje do odstanej wody to potas.
Ryby karmię Tropical CICHLID RED&GREEN medium sticks.

Tak jak już wspomniałem rybę kupiłem w maju z ubytkiem na skórze i widzę, że ta rana się zwiększa. Trwa to stopniowo, powolnym tempem.

Ryby zachowują się naturalnie. Przez wakacje w zasadzie co miesiąc składały ikrę, teraz tę role przejęły sajici Smile.
Ja bym spróbował przemywać Rivanolem tzn. na gaziku (tylko trzeba uważać by nie dostał sie do skrzela)
Czy to uszkodzenie płetwy grzbietowej jest również od początku jak pojawiła się rana na grzbiecie?
Uszkodzenie płetwy grzbietowej pojawiło się po jakimś czasie. Gdy kupowałem rybę płetwa była zdrowa.
Myślicie, że to będzie choroba grzybiczna czy uszkodzenie mechaniczne? Chociaż z drugiej strony wydaje mi się że gdyby to było uszkodzenie mechanicznie to by nie uszkodziło płetwy. Jeżeli grzybiczne to znowu czym to leczyć?
Chętnie przeczytałbym więcej opinii na temat takiego uszkodzenia - mój samiec C. panamensis dostał czegoś podobnego, tj. najpierw drobny ubytek, możliwe że w wyniku walki, a teraz rana jest większa niż przedtem. Jeżeli do jutra będzie gorzej, założę własny wątek.
Po przeczytaniu wątków Rojna i Piotrka dzisiaj zamówiłem Sera Baktoforte i Zoolek Protosol. Zobaczymy co z tego będzie i opisze rezultaty po kuracji.