13-11-2012, 17:03 PM
Przedstawiam następnego muszlowca, tym razem fakultatywnego, czyli takiego, który w przypadku braku muszli żyje i rozmnaża się w skałach lub ich pobliżu.
exLamprologus caudopunctatus moim zdaniem jest bardzo aktywną, zadziorną i piękną rybką - zwłaszcza ich błękitne oczy w połączeniu z jasnym, mieniącym się ciałem robią niesamowite wrażenie.
U siebie miałam dorosłą parkę tych ryb, które regularnie rozmnażały się w muszlach. U znajomego, który wziął je ode mnie zajęły skały. Co ciekawe, z przyczyn losowych (rozszczelnienie szkła) ta sama para po kilku miesiącach czasowo znowu przebywa u mnie i.... żyje w muszlach
exL. caudopunctatus może z powodzeniem funkcjonować w parach, jak i w grupie - kwestia litrażu, jaki możemy im "podarować". Za minimum dla pary tych ryb uważam 112l (dno 80x40). Jako, że caudopunctatusy potrafią skutecznie bronić swojego terytorium, jak i potomstwa (którym potrafią hojnie obdarować) dla grupki 5-6 osobników odpowiednie będzie 240l (120x40/50).
U siebie połączyłam caudo z alto shell'ami - było to "trafione" zestawienie dla obu stron. Poza niegroźnymi pokazami sił przez samców obu gatunków ryby nie wchodziły sobie w drogę, a caudopunctatusy, pomimo obecności drapieżników z powodzeniem odchowywały potomstwo (są troskliwymi rodzicami).
Fotki rybek:
[attachment=4926]
[attachment=4928]
[attachment=4930]
exLamprologus caudopunctatus moim zdaniem jest bardzo aktywną, zadziorną i piękną rybką - zwłaszcza ich błękitne oczy w połączeniu z jasnym, mieniącym się ciałem robią niesamowite wrażenie.
U siebie miałam dorosłą parkę tych ryb, które regularnie rozmnażały się w muszlach. U znajomego, który wziął je ode mnie zajęły skały. Co ciekawe, z przyczyn losowych (rozszczelnienie szkła) ta sama para po kilku miesiącach czasowo znowu przebywa u mnie i.... żyje w muszlach
exL. caudopunctatus może z powodzeniem funkcjonować w parach, jak i w grupie - kwestia litrażu, jaki możemy im "podarować". Za minimum dla pary tych ryb uważam 112l (dno 80x40). Jako, że caudopunctatusy potrafią skutecznie bronić swojego terytorium, jak i potomstwa (którym potrafią hojnie obdarować) dla grupki 5-6 osobników odpowiednie będzie 240l (120x40/50).
U siebie połączyłam caudo z alto shell'ami - było to "trafione" zestawienie dla obu stron. Poza niegroźnymi pokazami sił przez samców obu gatunków ryby nie wchodziły sobie w drogę, a caudopunctatusy, pomimo obecności drapieżników z powodzeniem odchowywały potomstwo (są troskliwymi rodzicami).
Fotki rybek:
[attachment=4926]
[attachment=4928]
[attachment=4930]