Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Obsada zbiornika 120x40x30
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
koleżanki i kolegi, chciał bym Was prosić o radę - ponieważ moje apisto dożyły sędziwego wieku i nie ma już ich z nami, mam zamiar do swojego zbiornika o tak nietypowych wymiarach (144 litry) wpuścić jakieś pielęgnice z Ameryki południowej. Doradźcie coś... poza apisto i red head tapajos. Nie musi to być kolonia, może być para. Z góry dzięki.
Krzysiek
Krzychu , kurka przy ziemkach o takim dnie to nawet apisto współczuję - zdecyduj apisto i towarzystwo albo ziemki i ewentualnie zbroje . Robisz fajne aranże - zostań przy większych apisto i reszta drobniejszych
Masz wybór - zajrzyj do tematu Tropheus Tanganika i ryby z Brazylii. D. maculatus powinien do takiego akwarium pasować, a może coś zupełnie innego i np. haremik Teleocichla?
Wnorus ale ja już nie mam ani apisto, ani ziemków. Ostały się jedynie kiryśniki, kilka zbrojników i amandy. Tanganika odpada, musi być coś do wody miękkiej.
A co myślisz o Guianacara? Myślę, że stado młodych mógłbyś tu wpuścić.
Maskotus, a co byś powiedział na parę jakiś mniejszych Crenicichla? Wink Tylko amandy byś musiał odłowić. Smile
Przy C. compressiceps nie byłoby to nawet konieczne Smile
(13-11-2012, 10:21 AM)qbsztyk napisał(a): [ -> ]A co myślisz o Guianacara? Myślę, że stado młodych mógłbyś tu wpuścić.


Popieram ;-) Ryby ciekawe,a w zasadzie nie wymagające ;-)
Dzięki wielkie za nadanie kierunku poszukiwań. Guianacary bardzo mi się podobają i też o nich myślałem.
qbsztyk masz jeszcze jakieś maluchy na sprzedaż? Jeśli tak, daj na PW szczegółowe info.
(13-11-2012, 16:59 PM)maskotus napisał(a): [ -> ]Dzięki wielkie za nadanie kierunku poszukiwań. Guianacary bardzo mi się podobają i też o nich myślałem.
qbsztyk masz jeszcze jakieś maluchy na sprzedaż? Jeśli tak, daj na PW szczegółowe info.

Stergiosi wszystkie poszły w świat, a teraz mam geayi, ale jeszcze młode, więc na maluchy trzeba będzie poczekać, przynajmniej u mnie.