Kolejny przedstawiciel biotopu tanganikańskiego - Altolamprologus sp. Compressiceps "shell".
U mnie pływały dwie różne odmiany - z Sumbu (w układzie 1samiec/2samiczki) oraz z Cameron Bay (2+3). Z własnych doświadczeń mogę napisać, że dużo lepiej jest trzymać te rybki w grupie min. 5 szt, niż w parach czy nawet haremie 1+2. Im ich więcej (oczywiście adekwatnie do litrażu) tym alto są bardziej odważne i "widoczne"
Samce dorastają do ok. 5-6cm, samiczki są mniejsze. Jak na "shell'a" przystało zamieszkują muszle i w nich dochodzi do rozrodu.
Kilka fotek odmiany z Sumbu:
[
attachment=4917]
[
attachment=4918]
[
attachment=4919]
[
attachment=4920]
[
attachment=4921]
I z Cameron Bay:
[
attachment=4922]
[
attachment=4923]
[
attachment=4924]
[
attachment=4925]
Jedne z moich ulubionych muszlowców
Moich także.
Ten pyszczek jest cudowny
Powiedz czym karmisz te cuda
Również zaliczam się do wielbicieli tego muszlaka
Asiu, napisz jakie masz doświadczenia z łączeniem tych rybek z innymi gatunkami tanganickimi.
Edit. Aha i taka techniczna uwaga. Przyjęliśmy zasadę, że zamieszczamy na forum zdjęcia jako załączniki (opcja dostępna przy pisaniu posta), wtedy nie ma obawy, że po jakimś czasie znikną, co zwykle ma miejsce w przypadku darmowych hostingów.
W związku z tym mam prośbę o wyedytowanie posta i zamieszczenie zdjęć "raz na zawsze"
Pley, alto karmię tym samym, czym i pozostałe ryby - w 90% mrożonki (kryl drobny, oczlik, solowiec, larwy czarnego komara itp), podaję również pokarmy suche (Tropical Tanganyika, Naturefood, OSI, spirulinę).
Miałam różne gatunki łączone z shell'ami - exL. brevis, exL. caudopunctatus, Telmatochromis vittatus, ostatnio również z xenami, cyprichromisami. Mimo swoich stosunkowo niewielkich rozmiarów alto shell'e potrafiły odnaleźć się w towarzystwie każdego z wymienionych przeze mnie gatunków. Muszę w tym miejscu wspomnieć o litrażach, w których pływały z danymi rybami - 60l z parką brevisów, 128l z parą caudopunctatusów, 128l z grupą 6 vittatusów, ostatecznie 400l z vittatusami, xenami i cyprichromisami.
Jak widać przeszły trochę zmian wielkości szkieł i czym mnie nieustannie zaskakiwały to tym, że w każdym potrafiły się odnaleźć (również dosłownie
). Po ostatniej zmianie zbiornika z dł. 80cm na 160cm mogłam obserwować utrzymanie identycznego układu wśród 5 dorosłych osobników - nadal 1 samiec tworzy parę z samiczką (nieodmiennie tą samą), drugi samczyk ma przy sobie dwie partnerki. Wszystkie systematycznie podchodzą do tarła i wyprowadzają maluchy
I jeszcze jedna obserwacja - im większe szkło tym większe rewiry tworzą ryby (głównie samce, samice są zbyt zajęte pilnowaniem muszli) i tym pilniej ich bronią.
ps. Adam, obiecuję, że jak tylko odnajdę zdjęcia na dysku edytuję pierwszy post i wstawię fotki na stałe
Jak wrócę kiedyś do Muszlowców to zdecydowanie do tych o takim pokroju ciała
Rybki rewelacyjne. Obecnie mój faworyt na liście z Tanganiki
I mnie się one podobają, widziałem je w akwarium u Marty. Mini-Alto ;-)
5pirit:
(10-11-2012, 12:47 PM)Topielec napisał(a): [ -> ]Aha i taka techniczna uwaga. Przyjęliśmy zasadę, że zamieszczamy na forum zdjęcia jako załączniki (opcja dostępna przy pisaniu posta), wtedy nie ma obawy, że po jakimś czasie znikną, co zwykle ma miejsce w przypadku darmowych hostingów.
W związku z tym mam prośbę o wyedytowanie posta i zamieszczenie zdjęć "raz na zawsze"
To ja mam pytanie jakie jest minimalne akwarium dla tych muszlowcow? W jakim ukladzie je trzymac para czy harem?