Na razie mam dwie samiczki, ale za niedługo kawalerzy przybędą.
Było z nimi trochę główkowania, gdyż miały nietypowo zabarwioną górna krawędź płetwy ogonowej(powinna być pozbawiona jakiegokolwiek desenia).
Moja forma jest zbliżona do tej, która kiedyś była opisana jako Nanochromis sp. "Green Speckle".
Są to jeszcze młode rybki, więc nawet nie są w pełni wybarwione jak na samice przystało. Kawalerów już widziałem, są niczego sobie.
Pomimo tego, że jeszcze nie pokazały swojego prawdziwego "ja", to bardzo mi się podobają
Jakie duże rosną?
Nie wiem dlaczego utrwaliły mi się te ryby jako Nanochromis...
Samce do 7-8 cm, samice 4-5 cm. Czyli takie standardowe rozmiary dla rodzaju Congochromis.
Niestety ja nie mam dostępu do dobrych (rzetelnych) artykułów bądź publikacji, a nie jestem posiadaczem żadnej porządnej książce o Barwniakach, dlatego pytam.
W sumie malutkie, ale pewnie nadrabiają agresją.
No cóż, w każdym bądź razie ja czekam na kolejne porcje zdjęć. Także nie mogę sie doczekać kolejnych fotek N parilus. Tamten samczyk był piękny
Utrwaliły Ci się jako Nanochromis, bo dopiero w 2007 roku pomarańczowe rybki z podłużnymi (a nie pionowymi, jak u Nanochromis) paskami, nieco innymi łuskami i różnicami w morfologii pyska zostały przeniesione do własnego rodzaju.
Pamiętam małą prowokację z Nano i Congochromisami na Apisto.pl na Killiuszu.
Nowe fotki samiczek- samce nie są zainteresowane aparatem.
I zauważcie jak się w miesiąc zmieniły.
Fajowe rybki. Trzymasz je w herbacie? Słabe kolory są na tych zdjęciach.
CW, ale baniak jest jasny i ryby nie chcą się wybarwić. No i jeszcze tarła nie było. Ogólnie to pod tymi taśmami LED nawet N. transvestitus mi zbladły. :/
o Fujjj jakie brzydkie ! Tez chce takie
Nie wiem czy to efekt zdjęcia czy światła ale maj super kolor pletwy grzbietowej, mam nadzieje ze ta bajecznie kolorowa krawędź to nie fatamorgana?