Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Aulonocranus dewindti
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,
Chciałem w tym temacie przedstawić pielęgnice nazywanymi wśród Tanganiko maniaków "wstępem do pierzastopłetwych". Chodzi oczywiście o Aulonocranus dewindti. Rybki te pływają u mnie w układzie 2 samce i 4 samice, zakupione jako młode F1 w lipcu tego roku. Początkowo ryby były skryte, zdominowane - przyczyną okazała się parka L.Ornatipinnis która(UWAGA!) potrafiła zdominować pół zbiornika o pow. dna 150x50. Po oddzieleniu wszędobylskich muszlowców Aulonocranusy pokazały wreszcie swoje prawdziwe oblicze. W zbiorniku obecnie dominuje tylko jeden samiec(375L) jest pięknie wybarwiony i nie oddaje władzy. Samiczki są bardzo delikatne i mają również piękny srebrzysty kolor z mieniącymi się na pomarańczowo płetwami grzbietowymi zakończonymi czarnym obrzeżem. Samce tego gatunku kopią charakterystyczne kopce w których odbywają się tarła. W akwarium należy zapewnić sporą ilość piasku oraz porozstawiać większe kamienie przy których samce budują swoje "areny". Doczekałem się kilka dni temu pierwszego narybku, samiczki są stosunkowo młode więc kolejno wypuściły 4 i 12 sztuk malutkich Aulonocranusków - niedługo zrobię porządne zdjęcie narybku.

Zachęcam do dyskusji, pielęgnice na prawdę warte uwagi a zbiornik z nimi z odpowiednim towarzystwem będzie tętnił życiem.

Inkubujące samice:
[attachment=4755]
[attachment=4756]
Dominant:
[attachment=4757]
[attachment=4758]
[attachment=4759]
Samiec wygląda świetnie. Może to nie zjawiskowe C. furcifer, ale ja i tak mam słabość to wszystkich pierzastopłetwych i piaskówek Smile

Na forum CRC. ktoś kiedyś opisywał, że jego samiec A. dewindti wykorzystywał cały dostępny w akwarium piasek do budowy swojego krateru. Cały, tzn. na dnie poza kraterem nie było szczypty podłoża, nawet, gdy właściciel go dosypywał :-D
Mój samiec jest jeszcze młody, na pewno w przyszłości będzie budował jeszcze większe kopce, obecny ma około 25 cm średnicy i 15 wysokości, ale ciągle go poprawia Wink to fakt te ryby są piękne. Piaskówki które mam przedstawię w innym temacie Wink
(05-11-2012, 17:26 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Na forum CRC. ktoś kiedyś opisywał, że jego samiec A. dewindti wykorzystywał cały dostępny w akwarium piasek do budowy swojego krateru. Cały, tzn. na dnie poza kraterem nie było szczypty podłoża, nawet, gdy właściciel go dosypywał :-D

czy w tym akwarium był tylko jeden samiec?
Taka sytuacja może mieć miejsce jak w akwarium jest tylko jeden samiec lub bardzo wyraźnie dominujący jeden osobnik. Przy układzie dwóch lub więcej dominujących samców obserwujemy jeszcze ciekawsze zachowania. Występuje podkradanie sobie wzajemnie piasku poprzez samce budujące kratery. To wygląda zabawnie i dwie taczki piachu to mało. Gdzieś wyczytałem że kopiec jednego młodego samca może zajmować objętość równą wadze piasku ok. 8-10 kg. Warto zauważyć że samce tego gatunku budują swoje kopce w pobliżu skał, szyby, jeden bok musi być wpierany przez pionową ścianę Wink

Cytat:Warto zauważyć że samce tego gatunku budują swoje kopce w pobliżu skał

Leszku, widzę że nie przeczytałeś mojego posta Angry Wink
(05-11-2012, 19:55 PM)leju18 napisał(a): [ -> ]
Cytat:Warto zauważyć że samce tego gatunku budują swoje kopce w pobliżu skał

Leszku, widzę że nie przeczytałeś mojego posta Angry Wink

upss, pardąsikShy. Czytałem, ale może za szybko. Dzisiaj mam taki cały dzieńWink. Grunt że mam nowe gupiki. Zobaczymy co z nich wyrośnie Smile.

Świetne ryby, samczyk przepiękny. Jak wyrosną, to już w ogóle będzie co podziwiać. Ryby tworzące kratery strasznie mnie kręcą Smile Kiedyś na pewno u mnie zagości któryś z gatunków pierzastopłetwych Smile
Tak, są piękne... Adam wszystko jest do zrealizowania ale niestety nie można mieć wszystkiego, miałem krótką przygodę z Oftalmotilapiami, ale niestety za mały okazał się zbiornik z dnem 150x50, dlatego zdecydowałem się na Aulonocranusy i nie żałuje Wink
Super zdjęcia Leszku - jak zwykle Wink
Ja również u siebie obserwowałem zakopywanie się w piasek.
Stron: 1 2