Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Copadichromis parvus -wczesniejsza nazwa to : Copadichromis sp. verduyni dwarf.
Wielkosc ryby to okolo 12cm .Wymagania to akwarium mimimum 200l ,woda 7,5-8 pH o temp. 23-27 stopni.Wystepuje w naturze miedzy doplywem rzeki Chioelo i Matangula.Ryby WF na rynek pochodza najczesciej z Lumessi.To suche fakty o tych rybach.
Moja przygoda z tymi rybami zaczela sie przed kilku laty od pozyskania malej grupki F1 .

---

Juz przy pierwszych podmianach wody zauwazylem , ze ryby te bardzo dziwnie reaguja na stres . Kiedy sa przestraszone to wystepuje u nich "strusie " zachowanie -chowaja glowe w piach Wkopuja sie w podloze w ulamku sekundy i udaja martwe...

---

Z biegiem czasu ryby rosly i pieknialy....

Nie robią sobie jakiejś krzywdy od tego zakopywania ( otarcia ) ?

Nie nie zauwazylem by byly otarcia .Daja rade tez z oddychaniem.Co ciekawe moge je ciagnac za pletwe ogonowa,stawac "do pionu" i dopoki glowa w piasku to zadnych oznakow zycia....
Teraz juz nauczylem sie robic wymiane wody i czyscic zbiornik tak by nie wpadaly w panike....

---

Z czasem moje Parvusy zaczely..dojrzewac....

Będę to powtarzał do zmęczenia - Copadichromis to najpiękniejsze ryby z Jeziora. Ciekawe zachowanie - zaobserwowałeś to u jakichkolwiek innych pielęgnic z Malawi?

Nigdy nie zauwazylem podobnych zachowan u moich ryb z jeziora Malawi.
Kiedys gdy zasygnalizowalem to zjawisko na innym forum dowiedzialem sie ze podobne zachowania maja rowniez i inne ryby tego jeziora.
http://forum.klub-malawi.pl/wkopywanie-s...ght=parvus

Jest to jedna z moich ulubionych ryb malawi.Bardzo ..bardzo rzadko spotykana . Przyczyne tego stanu rzeczy upatruje w tym ,ze pomimo ze dochodzi do tarla samiczki nie za czesto potrafia wytrwac pelen okres inkubacji .... Mialem , niestety wiele niepowodzen na tym polu....

Ale mam tez na swoim koncie male sukcesy ..ktore tak bardzo , bardzo ciesza.

Świetne ujęcie, gratuluję - rewelacja

Dzieki....

Kurde, drugie zdjęcie masakra