(06-11-2012, 00:24 AM)Killifish napisał(a): [ -> ] (05-11-2012, 12:15 PM)rufus napisał(a): [ -> ]Na forum KMT jest opisany przypadek problemów jednego z forumowiczów w jego akwarium gdzie każda zmiana obsady po jakimś czasie powodowała problemy w hodowli (deformacje) i śmierć ryb. Po badaniach okazało sie że z dużym prawdopodobieństwem odpowiedzialne za taki stan były bakterie. Niestety trzeba było użyć dość silnego odkażalnika. To pokazuje co może "siedzieć" w takich gąbkach, o czym zresztą wspominał Łukasz i to co napisał według mnie jest bardzo ważnym elementem profilaktyki w leczeniu ryb.
Bakterie? Zmiana obsady? Mieszanie biologii? 
hmm, moim zdaniem nie do końca. To nie mój przypadek, ale z tego co pamiętam ryby były wpuszczane zawsze na pusty zbiornik, bez ryb. Po każdym takim przypadku zbiornik i cała reszta była czyszczona. Podziwiałem akwarystę za upór w dojściu do przyczyny dlaczego tak sie dzieje i że nie poddał się. Problem prawdopodobnie leżał w nieodpowiednim odkażalniku itd. i cały czas "coś" tam siedziało i tu skłaniałbym się do tego co czasami opisuje Łukasz - Ruki.
Inna sprawą którą rozważaliśmy to była woda wlewana do akwarium gdzie częścią instalacji wodnej były rury miedziane.
Wszystko rozbija się o to, co uznamy za mieszanie biologii, dla mnie to nie tylko wpuszczanie ryb do zbiornika już z rybami, ale i woda, filtry itd.
Całościowo patrząc problem występuje, nie występuje gdy robimy tak jak już to opisywałem w innym temacie.
Dajcie mi wygrać w lotto (nie udało się teraz) to będę miał dużo czasu na testy, a wariantów jest wiele i problem mógłbym zbadać dogłębnie.
Poczekajmy na filtry mei.
Od wczoraj pracuje u mnie głowica Aquaszut T-Head 750 i od razu widać że lepiej sobie radzi z syfem niż pat mini. Puściłam ją na pełne obroty, na wylocie jest niezły wyrzut ale wszystko się od razu rozbija o korzenie i chaszcze, dzięki czemu w akwa nie ma pralki a jest ładny ruch wody w prawie każdej części graciarni
Gąbkę dałam tą co pokazywałam na fotce, jedynie ją porządnie odkaziłam metodą Rukiego. Wlałam może za dużo nadmanganianu potasu ale porządnie i długo płukałam gąbkę przed użyciem. Po takim namaczaniu gąbka jednak całkiem zmieniła kolor i jest praktycznie czarna, co akurat mnie cieszy ^^ Jeśli chodzi o zapychanie się tej gąbki i ogólnie o tym czy się tu sprawdza czy nie, napiszę może za miesiąc.
(07-11-2012, 16:51 PM)mei napisał(a): [ -> ]Od wczoraj pracuje u mnie głowica Aquaszut T-Head 750 i od razu widać że lepiej sobie radzi z syfem Wlałam może za dużo nadmanganianu potasu Po takim namaczaniu gąbka jednak całkiem zmieniła kolor
Miałem napisać aby za wiele nie ładować KMnO4, bo zabarwia nie tylko palce ale i wszystko. Tam działa tlen atomowy co równie dobrze w wodzie utlenionej jest obecny, a nie barwi. Ale tak się przyjęło stosować KMnO4,... jak impregnat kolorowy do łat dachowych - widać-znaczy działa lepiej :-)
Filtr jak widzisz jest O.K. - gąbkę też zmienisz z zadowoleniem na mniej ziarnistą, ale nie taką jak do kuchni.
Cytat:Tam działa tlen atomowy co równie dobrze w wodzie utlenionej jest obecny, a nie barwi.
Tlen atomowy nigdy nie barwi, zawsze odbarwia.
Na brązowo barwi braunsztyn, i to tylko w środowisku obojętnym lub lekko zasadowym.
(07-11-2012, 22:13 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Cytat:Tam działa tlen atomowy co równie dobrze w wodzie utlenionej jest obecny, a nie barwi.
Tlen atomowy nigdy nie barwi, zawsze odbarwia. Na brązowo barwi braunsztyn, i to tylko w środowisku obojętnym lub lekko zasadowym.
Czasownik "działa" użyłem w odniesieniu do tu:podstawowej właściwości użytego związku chem., czyli odkażania:
"Pod wpływem związków organicznych /np. białek/ (nadmanganian potasu czyli KMnO4) ulega redukcji i wydziela tlen niszczący bakterie, grzyby i pierwotniaki"
..a nie barwienia, co jest efektem ubocznym, nieistotnym samego związku.
I znowu skrót (mój) myślowy wprowadza zamieszanie-winno być: ... a (woda utleniona) nie barwi.
prawie nikt 
