[
attachment=4641]
Litraż: 300l
Wymiary: 120x50x50
Oświetlenie: 2x 30W
Filtracja: Hw303 + wewnętrzny aqua-szut 600l/h
Temperatura: ok 25*C
Podłoże: piasek rąbnięty córce z piaskownicy, żwir rzeczny
Wystrój korzenie, kamole
Flora - nurzańce, anubiasy
Obsada: dobrana parka pięlegnic elliota, 4xkiryśnik czarnoplamy, 1+2 mieczyka.
Myślę jeszcze nad dołożeniem jakichś pielęgnic (sprawa otwarta).
Jeszcze niedawno mieszkały tutaj wężogłowy ale po dobraniu się pary przeniosłem je do mniejszego mieszkania.
Ellioti to synonim T. maculipinnis, która to nazwa jest tą właściwą
Myślę, że by na spokojnie dołożyć nowych ryb, będziesz musiał jednocześnie zmienić wystrój - podobno te Thorichthysy bywają dość agresywne. Aczkolwiek teraz nie jest źle. Ładny kolor mają te kamienie po prawej - użyłbym tylko tego typu.
Dzięki za odzew :-).
Co do przejawów agresji, to jeszcze jakichś szczególnych nie zaobserwowałem. Jedynie podczas opieki nad potomstwem przeganiają inne ryby ale niezbyt natarczywie...
Jeśli będzie trzeba to wystrój oczywiście podporządkuję.
Zastanawiam się tylko co najsensowniej dołożyć.
Jest tyle pięknych pielęgnic, że mam mały mętlik.
Bardzo chciałbym parkę Herotilapia multispinosa.
Na Archocentrus nigrofasciatus też jestem chory jakiś czas ;-).
Może jakieś sugestie?
Herotilapia m. = Archocentrus multispinosus, A. nigrofasciatus naukowcy raczyli wrzucić ostatnio do rodzaju Cryptoheros. Taki nam mętlik serwują non stop.
Myślę, że A. multispinosa to byłby dobry wybór, powinny się dogadywać. Pisząc o wystroju miałem na myśli fakt, że Twoje obecne pielęgnice mają teraz zajęte konkretne terytorium. Jak je wyjmiesz z akwarium w dniu przywiezienia nowych pupili, zrobisz tzw. "rearanż" (jak ja lubię to słowo), i wpuścisz wszystkie ryby na raz, to zminimalizujesz szansę na bójki.
(01-11-2012, 19:22 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Herotilapia m. = Archocentrus multispinosus, A. nigrofasciatus naukowcy raczyli wrzucić ostatnio do rodzaju Cryptoheros. Taki nam mętlik serwują non stop.
Myślę, że A. multispinosa to byłby dobry wybór, powinny się dogadywać. Pisząc o wystroju miałem na myśli fakt, że Twoje obecne pielęgnice mają teraz zajęte konkretne terytorium. Jak je wyjmiesz z akwarium w dniu przywiezienia nowych pupili, zrobisz tzw. "rearanż" (jak ja lubię to słowo), i wpuścisz wszystkie ryby na raz, to zminimalizujesz szansę na bójki.
Zgadzam się z Piotrkiem pielęgnice miodowe będą odpowiedniejsze. Zebry choć niewielkie to mali terroryści
Do rozważenia jeszcze jest pielęgnica sajica (Cryptoheros sajica). Ryba o podobnym temperamencie co elliotki. Choć z tych dwóch (miodówka i sajica) ciekawszą opcją w tym przypadku może być miodówka. A przynajmniej patrząc na ubarwienie, sajici i elliotki mają podobną paletę barw na ciele i miodówka może wprowadzić wizualnie do zbiornika ciekawy kontrast. Jeśli natomiast chodzi o zachowanie, nie odbiegają od siebie. PS anubiasy, w odróżnieniu od nurzańców, powinny przetrwać
