21-02-2012, 20:03 PM
21-02-2012, 22:00 PM
(21-02-2012, 20:03 PM)filas napisał(a): [ -> ]widać po pysku, że kilerek waleczny, chociaż poddani też chyba czasami się stawiająBo to odmiana "white lips"
21-02-2012, 22:09 PM
u mnie najbardziej zmieniały się w "white lips" samce maingano, czasami to byłem przerażony jak widziałem ich pyski
22-02-2012, 01:00 AM
Kurde i własnie jeszcze dzięki takim ludziom, wierzę jakoś w Malawi. Choć nie jestem fanem tego biotopu. Niestety zraziło mnie paru takich pacanów na początku.
Pacanów zwykłem tępić i tak też pozostanie
Aarset, gratuluję zbiornika i podejścia do hobby.
Pacanów zwykłem tępić i tak też pozostanie
Aarset, gratuluję zbiornika i podejścia do hobby.
25-02-2013, 20:19 PM
Mój imienniku,
Wiem, że nie zwykłeś grzebać w akwariach tak często jak ja, zwłaszcza w takich obsadach - ale i tak zapytam:
Czy w obsadzie zaszły jakieś zmiany? Walki o dominację, obalenie dyktatury itepe? Ciekawi mnie jak często dochodzi do takich zmian.
Pzdr
Wiem, że nie zwykłeś grzebać w akwariach tak często jak ja, zwłaszcza w takich obsadach - ale i tak zapytam:
Czy w obsadzie zaszły jakieś zmiany? Walki o dominację, obalenie dyktatury itepe? Ciekawi mnie jak często dochodzi do takich zmian.
Pzdr
25-02-2013, 20:37 PM
Cóż.... Zmiany nastąpiły, ale tylko w liczebności obsady. Kilka miesięcy temu oddałem kilkanaście sztuk różnej wielkości i stało się to, czego się obawiałem. Na początku przez kilka tygodni prawie nie widziałem ryb, za to później nastała regularna wojna. Walka o dominację trwa cały czas i co ciekawe zdetronizowani po jakimś czasie wracają na tron, tak więc z całą pewnością nudno nie jest. Niestety w ferworze walk straciłem dwa osobniki, kilka było w sanatorium, ale i tam myślę, że straty mogłyby być znacznie większe przy innej aranżacji zbiornika.
Nie myślałem, że ktoś jeszcze pamięta ten wątek
Dzięki Piotr.
Nie myślałem, że ktoś jeszcze pamięta ten wątek
Dzięki Piotr.
25-02-2013, 21:05 PM
Jakże mógłbym nie pamiętać, skoro to jeden z niewielu zbiorników dla Mbuna, który na prawdę mi się podoba?
Dobra, już nie słodzę - bardzo ciekawe to co piszesz o walkach. Zastanawia mnie, czy w 3m akwarium zamieszkałym przez taką kolonię po uszczupleniu obsady też doszłoby to "zamieszek". Oczywiście pomijam milczeniem to, że odłowić młode mbuna z zastawionego kamulcami, trzymetrowego zbiornika byłoby prawdziwą mission: impossible.
Dobra, już nie słodzę - bardzo ciekawe to co piszesz o walkach. Zastanawia mnie, czy w 3m akwarium zamieszkałym przez taką kolonię po uszczupleniu obsady też doszłoby to "zamieszek". Oczywiście pomijam milczeniem to, że odłowić młode mbuna z zastawionego kamulcami, trzymetrowego zbiornika byłoby prawdziwą mission: impossible.
25-02-2013, 21:15 PM
(25-02-2013, 21:05 PM)piotrK napisał(a): [ -> ]Zastanawia mnie, czy w 3m akwarium zamieszkałym przez taką kolonię po uszczupleniu obsady też doszłoby to "zamieszek". Oczywiście pomijam milczeniem to, że odłowić młode mbuna z zastawionego kamulcami, trzymetrowego zbiornika byłoby prawdziwą mission: impossible.Tego pewnie nie wie nikt, kto nie miał takiego zbiornika z taką obsadą Stawiam jednak na "permenentne zamieszki".
02-03-2013, 00:47 AM
Piękne ryby i akwarium. Zawsze podobały mi się Pseudotropheusy. Lubię takie podejście do Malawi w odróżnieniu od podejścia "zupa rybna".
19-08-2013, 16:25 PM
Odświeżę wątek gratulacjami! - piękny baniaczek...
Mam prośbę - mógłbyś opisać dokładniej system filtracji? - chodzi o media, w co włożone i w jakiej kolejności, pojemności itp. Widać, ze u Ciebie jest to wszystko przemyślane.
(U mnie dojrzewa od półtora miesiąca 222 litry pod Malawi właśnie - więc Twój baniak stał się inspiracją). Ja o obsadę będę dopiero pytał - Malawi zawsze było moim nieziszczonym marzeniem - nadszedł więc czas...
Mam prośbę - mógłbyś opisać dokładniej system filtracji? - chodzi o media, w co włożone i w jakiej kolejności, pojemności itp. Widać, ze u Ciebie jest to wszystko przemyślane.
(U mnie dojrzewa od półtora miesiąca 222 litry pod Malawi właśnie - więc Twój baniak stał się inspiracją). Ja o obsadę będę dopiero pytał - Malawi zawsze było moim nieziszczonym marzeniem - nadszedł więc czas...