(27-02-2013, 09:58 AM)qbsztyk napisał(a): [ -> ]Ja zaproponowałbym połączenie T. maculipinnis + H. nicaraguensis.
Fajne połączenie i chyba na te rybska padnie
Tak z ciekawości ile osobników Thorichthys meeki można trzymać w 120x50x50cm? Jako ryby towarzyszące wykorzystałbym np mieczyki.
Dwie pary dorosłych, lub stado młodych.
Tylko na wstępie najlepiej kupić 6 sztuk, czy zaryzykować i kupić 4 licząc na to, że ryby w miarę się dogadają?
6 młodych. Więcej frajdy. Potem zostawiasz dwie pary i frajda trwa dalej.
(28-02-2013, 00:12 AM)Grehu napisał(a): [ -> ]Tylko na wstępie najlepiej kupić 6 sztuk, czy zaryzykować i kupić 4 licząc na to, że ryby w miarę się dogadają?
Jeśli małe osobniki, to może warto kupić więcej niż 6. Zawsze większe prawdopodobieństwo 2+2 i może ciut lepsza selekcja "zgodności charakterków".
Tylko jest jeszcze jedna kwestia. Czy T. meeki będzie dobrze się żyło w krakowskiej kranówie o TwO powyżej 20 n?
Będzie żyła świetnie. Pielęgnice z Ameryki Środkowej w większości przypadków żyją w alkalicznych wodach. Rzadko zdarza się, żeby woda miała pH niższe niz 7,5, a zerowe twardości to już w ogóle rarytas.