Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pelvicachromis taeniatus - płeć
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Troszkę się zastanawiam nad kupnem tych ryb i w związku z tym mam pytanie jak rozróżnić płeć? Te ryby mają kilka różnych form barwnych, więc raczej po kolorach płci nie poznam, chyba że się mylę. Ryby raczej kupię w sklepie bo na sprowadzenie konkretnych czystych form mnie nie stać Sad Czyli będę miała jakieś typowe hodowlane barwniaki. Opisy na stronach są raczej o konkretnych odmianach i ogólnie jakoś kiepsko mi z nich wywnioskować jakieś szczególne różnice. Możecie mi pomóc? Może jakieś fotki z zaznaczonymi różnicami? Angel
1. Samice są mniejsze od samców.
2. Samice są bardziej kolorowe od samców.
3. Samice mają partie brzuszne zabarwione w odcieniu czerwieni/purpury/różu.
4. Samce mają barwny deseń na płetwie ogonowej, u samic tylko kropy(w różnej ilości lub ich brak).
5. Końcówka płetwy grzbietowej u samca jest wydłużona i ostro zakończona, u samicy raczej zaokrąglona i krótka.
Niby podobne różnice jak u tomasów ale gdzieś czytałam, że np. z tym różowym brzuchem u hodowlanych to wcale nie musi tak być. Jak to z tym jest? Ja oczywiście jak zwykle panikuję ale kurde patrzę na foty i nie potrafię tych ryb rozróżnić. Jakoś z innymi gatunkami nie mam takiego problemu a z tymi to coś mi nie idzie Tongue
Z brzucholem u samic tak jest. Wink Dobrej jakości ryba takie ubarwienie musi zaprezentować.
Tutaj- http://www.metop-aquarium.cz/images/pelv...red-98.jpg masz najczęściej spotykaną w sklepach odmianę, Nigeria Red. Inne nie są raczej dostępne. Wink
Własnie nie powiedziałbym, że hodowlane taeniatusy mają brzuch w odcieniach czerwieni- rózu.
Sam kupowałem hodowlane taeniatusy dla szwagra i samice miały niebieskawe brzuchy - takie jak ta

[Obrazek: Pelvicachromis_taeniatus_Nigeria_rot_Paar_b.jpg]

lub ta

[Obrazek: goldkrib.gif]
[Obrazek: WEB2012-4991.jpg]

Z Samcami miałem zawsze problem, bo jedyne samce jakie widziałem to były podobno "nigeria red" -
[Obrazek: Pelvicachromis_taeniatus_Nigeria_red_maschio.jpg]. Innych nie widziałem, a ktoś mi wspomniał, że P. pulcher może mieć taki czerwony pysk dlatego kupując ryby szwagrowi nie byłem (i nie jestem po dziś dzień) czy kupiłem samca P. taeniatus, czy P. pulcher



Najlepszy sposób na rozróżnienie płci u tych barwniaków (w sumie przy hodowlanych P. puchler też się to sprawdza ) jest taki jak Ruki podał w 1, 2 i 5tym punkcie - te różnice nawet laik po chwilowej obserwacji jest w stanie zauważyć
Takie jak u Pleya na pierwszej fotce to chyba widziałam u siebie w jednym ze sklepów kilka miesięcy temu. Co to za wynalazek? Ładne są ^^

Póki co po tym co tu przeczytałam, to widzę różnicę w ubarwieniu ogona. Wielkością nie chcę się sugerować bo wiadomo, że w sklepie mogę trafić na zbiorowisko ryb w różnym wieku i ta metoda odpada.

W ogóle to tych barw jest tyle, że obawiam się iż przyniosę do domu np. czerwonobrzuche zamiast szmaragdów i to dopiero będzie wstyd i wiocha Big Grin
No właśnie dlatego ja nie chciałem zabierać się za hodowlane taeniatusy, bo bałem się, że skończe z samcem P. pulcher i samicą P. taeniatus.

Jeżeli chodzi o wielkość, to nawet gdy ryby są podobnej wielkości w cm, to jednak samiec powinien być proporcjonalnie bardziej wydłużony, a samica bardziej krępa.

Ogon samców tworzy swojego rodzaju "płomyk"- u hodowlanych barwniaków (a przynajmniej w przypadku P. pulcher) pojawia się to stosunkowo wcześnie, więc nawet przy młodych rybach powinno być to widoczne.
Zrobiliście ze zwykłych taeniatusów i pulcherów problem na miarę rozróżnienia między sobą jakiś hardcoreowych ryb. Wink


Pley, na prezentowanym przez Ciebie zdjęciu:
[Obrazek: Pelvicachromis_taeniatus_Nigeria_rot_Paar_b.jpg]
świetnie widać fiolet na brzuszku. Wink
Dodatkowo, widząc rybę w takich barwach(turkus, błękit itp itd) nawet laik barwniakowy stwierdzi bez problemu, że to samica. Wink

Cytat:Ogon samców tworzy swojego rodzaju "płomyk"- u hodowlanych barwniaków (a przynajmniej w przypadku P. pulcher) pojawia się to stosunkowo wcześnie, więc nawet przy młodych rybach powinno być to widoczne.
W przypadku P. taeniatus to bzdura, bo u samców płetwa zawsze jest okrągła(albo w kształcie łopaty), o wydłużeniu nie ma mowy. To jest idealna cecha do rozróżnienia tych dwóch gatunków. Dodatkowo, należy pamiętać że u P. pulcher samiec ma czerwień na brzuchu, co nie ma miejsca u P. taeniatus.
Proszę się nie śmiać, ja jestem ślepa, noszę bryle, to mi wolno nie rozróżniać Big Grin

Dla mnie tak na pierwszy rzut oka trudno było rozróżnić niektóre szmaragdy od czerwonobrzuchych. Jeśli jednak z tym kształtem płetw jest tak jak piszesz Ruki, to już dla mnie jest to widoczny szczegół. Do tego będę szukać tego różu na bebechu samicy i kolorowych płetw tylnych u samców. Myślę, że powinnam sobie już jakoś poradzić Wink


Tak przy okazji, czy uważacie że parka zwykłych szmaragdów to będzie dobre towarzystwo dla moich tomasów? Piotr w galerii o tomasach podał fajne propozycje ale niestety dla mnie w tej chwili jest ważny koszt, więc jeśli w sklepie nie trafię tanio na tamte, to wolałabym wziąć właśnie szmaragdy. W ogóle to szmaragdy by mi się marzyły konkretnie Moliwe ale no koszt mnie przerasta Sad
(11-10-2012, 21:38 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]
Cytat:Ogon samców tworzy swojego rodzaju "płomyk"- u hodowlanych barwniaków (a przynajmniej w przypadku P. pulcher) pojawia się to stosunkowo wcześnie, więc nawet przy młodych rybach powinno być to widoczne.
W przypadku P. taeniatus to bzdura, bo u samców płetwa zawsze jest okrągła(albo w kształcie łopaty), o wydłużeniu nie ma mowy.
To jest idealna cecha do rozróżnienia tych dwóch gatunków.

Istotna uwaga moim zdaniem.
Stąd można poznać mieszańce - po bardziej wydłużonej, trapezoidalnej ("płomyk") płetwie ogonowej samca.
forma P.pulcher
http://www.ciklid.org/artregister/artreg...php?ID=191
forma P.taeniatus
http://www.ciklid.org/artregister/artreg...php?ID=485

Stron: 1 2